niedziela, 4 stycznia 2009

Mord w kawałkach - sadystyczna orgia nie wiadomo, dla kogo

Często opisy filmu na okładkach wydają się być przesadzone, czasami wręcz nieprawdziwe. Trudno mi się jednak nie zgodzić z określeniem "krwawy i odrażający" wobec Mordu w kawałkach, który wyszedł w cyklu Horrory Świata.

Nie wiem po, co powstają takie filmy i dla kogo. Nagromadzenie okrucieństwa i sadyzmu jest tak wielkie, że normalny człowiek nie jest w stanie tego obejrzeć. Sam dziwię się sobie, że nie wyłączyłem go po kilkudziesięciu minutach. Reżyser nie cofa się przed niczym - kilka minut poświęca scenie zamordowania kilkuletniej dziewczynki. Ten film to mieszanka: kanibalizmu, nekrofilii, sadyzmu i nazizmu. Wydawca filmu pisze, że został on zakazany m.in. w Wielkiej Brytanii. Jestem generalnie przeciwko zakazom. Ten film jednak raczej nie powinien powstać.
Miłośnicy horroru nie znajdą w nim żadnych rewelacji, nie jest straszny, raczej obrzydliwy.
Reżyserem tego filmu jest Nick Palumbo - twórca kilku niskonakładowych horrorów, najbardziej znany z nich to Nutbag - zresztą o ten film pyta w sklepie porno (sprzedawcę gra znany chyba wszystkim miłośnikom horroru Tony Todd) główny bohater Mordu w kawałkach. Wyjaśnia, że chodzi mu o snuff film, w którym znajdują się sceny prawdziwej śmierci. Wydawca pisze, że autor filmu miał kłopoty z obsadą, bo większość aktorek nie zgodziło się zagrać w okrutnych scenach. Podobno wystąpiły, więc aktorki porno i striptizerki. Dodatkowo kilka firm nie zgodziło się na wywołanie filmu, podczas kręcenia scen wiele razy interweniowała wzywana przez sąsiadów policja, prowadzono też śledztwo czy sceny mordów i tortur nie były prawdziwe.
Moja ocena: 2/10

Murder Set Pieces USA 2004
91 min.
reżyseria i scenariusz: Nick Palumbo
obsada: Sven Garrett, Tony Todd, Cerina Vincent, Gunnar Hansen, Edwin Neal, Jade Risser


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Ten film jest nienormalny tak jak jego twórca.Nie wiem dlaczego tacy ludzie chodzą jeszcze po ziemi?

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga