Dobre polskie seriale: Kibic

Niestety od samego początku serialu Kibic (Polska 2025), wyprodukowanego przez Netflix, można się spodziewać, że ta historia nie będzie miała happy endu. I chociaż co prawda ja lubię mroczne produkcje, to jednak polskie seriale coraz częściej dołują. Ale nie mniej "Kibic" to jeden z lepszych polskich seriali ostatnich miesięcy. 

Główny bohater serialu, tytułowy Kibic to 17-letni Kuba (b. dobra rola Grzegorza Palkowskiego), fanatyk klubu piłkarskiego Gladius, podobnie zresztą jak jego ojciec Michał, nazywany Kocurem (Karol Pocheć). Chłopak wychowany jest według kibolskich zasad, policji się nie donosi, klub się szanuje, za innych kiboli umiera...

A przy okazji (a raczej przede wszystkim) uczestniczy się w gangu, zajmującym się handlem narkotykami. Kuba wpada w poważne tarapaty, bo przewożąc narkotyki od szefa jednego z piłkarskich gangów - Zygi (jak zwykle b. dobra rola Wojciecha Zielińskiego, co ciekawe, znanego z innego "kibolskiego" filmu - Furioza), postanawia go oszukać. Pieniędzy na wykup mieszkania potrzebuje bowiem jego dziewczyna - Blanka (Mila Jankowska). Oszukiwanie "braci po szalu" kończy się odcięciem dłoni. Okaleczony Kuba, teraz nazywany "Kikut" postanawia się zemścić...

Serial wyreżyserował Łukasz Palkowski (który ma na koncie między innymi Belfra, Behawiorystę, Chyłkę i Żmijowisko), a scenariusz napisał Klaudiusz Kuś. Bardzo dobrze nakręcony, fajna dramaturgia, mroczny, z niezłym aktorstwem, dobrym dźwiękiem i muzyką. Pokazujący, jak młodzi ludzie są werbowani przez stadionowo - bandyckich hersztów i padają ofiarami rozrachunków. Sześć odcinków po niecałe 50 minut. Na pewno warto obejrzeć, zwłaszcza jak ktoś lubi produkcje o kibolach. Polecam!