sobota, 2 października 2010

Martwi wstają z grobów i wracają do domu

Dawno nic nie pisałem, jakoś brak czasu. Nauka, praca... Ale wreszcie udało mi się skończyć książkę Johna Ajavide Lindqvisty "Powroty zmarłych" postanowiłem parę zdań o niej napisać.

Nie będę ukrywał, że ta książka wzbudza we mnie mieszane uczucia, podobała mi się, ale nie wiem jaki jest jej sens. Lindqvis na pewno znany Wam z książki "Wpuść mnie" (pisałem o niej tutaj) opisuje tutaj zaskakujące zjawisko - zmarli powstają z grobów (lub łóżek kostnic) i wracają do domów. Po co?
Nie wiadomo, nie ma z nimi kontaktów. Autor coraz mocniej intryguje, ale sam finał jakoś rozczarowuje. Nie będę Wam go opisywał, poczytajcie sami bo warto by każdy sam sobie wyrobił zdanie. Świetny jest wątek pewnej starszej kobiety, której wydaje się, że z telewizora przemówiła do niej Maryja zapowiadając zagładę i prosząc o nawrócenie ludzi. Czy to naprawdę Matka Boska? Niesamowity jest też wątek znanego dziennikarza, który postanawia wykopać swojego niedawno zmarłego wnuczka i ucieka z nim na wyspę...
Ciekawy też fragment gdy lokalni chłopcy z miasta przyjeżdżają i brutalnie rozprawiają się z umarłymi zamkniętymi w osiedlu mieszkaniowym...

Amber
280 str., broszura
format 148 x210,
EAN 9788324133161
data wydania: marzec 2009

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga