Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rachel Nichols. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rachel Nichols. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 13 lutego 2022

Amityville. Dobra przeróbka kultowego horroru!

Sceptycznie podchodzę do nowych wersji filmów sprzed lat, ale muszę przyznać, że Amityville (The Amityville Horror USA 2005) zrobiło na mnie dobre wrażenie. Baaa, nawet kilka razy się solidnie przestraszyłem, mimo, że znam tę historię bardzo dobrze. 

Oglądanie filmów o Amityville najlepiej zacząć od przeczytania książki "Amityville Horror" Jaya Ansona. Opowiada ona historię rzekomego (a może prawdziwego opętania domu na Long Island). Historia chyba jest bardzo dobrze znana. Młode małżeństwo z trójką dzieci wprowadza się do domu, w którym doszło do zbiorowej zbrodni. Syn zabił rodziców i rodzeństwo...

środa, 15 września 2021

Najgorszy film z B. Willisem? "Arka przetrwania" ma wielkie szanse

Bruce Willis był kiedyś bardzo dobrym aktorem. Niestety jego kariera pikuje w dół od pewnego czasu. Nie wiem, czy filmem "Arka przetrwania" (Breach USA, Kanada 2020) uderzył w dno, czy jeszcze nie, ale jest zapewne bardzo blisko...  Sam film, kompletnie nieudana opowieść w stylu "Obcego" też jest beznadziejny.

Niestety zmarnowałem 1,5 godziny na obejrzenie tego gniota, mimo, że już wcześniej czytałem, że film jest słaby. No ale wiadomo, jak jest z ocenami w internecie, lepiej sobie wyrobić samemu zdanie, zwłaszcza, że lubię Bruce Willisa, pamiętając go z ról w takich filmach, jak: Piąty Element, Szósty zmysł, Niezniszczalny, Glass, Sin City - miasto grzechu, Sin City 2, Armageddon, 12 małp, Looper - pętla czasu, Surogaci, Grindhouse - Planet terror, Ze śmiercią jej do twarzy.

sobota, 9 marca 2013

Conan Barbarzyńca wraca i barbarzyni 8-)

Conan Barbarzyńca (Conan the Barbarian USA 2011) powrócił! I bardzo dobrze, bo czułem jakiś głęboki, wewnętrzny niepokój, że oglądanie pierwszej wersji tego filmu z 1982 przerwałem (działo się to w latach 80. lub 90.) i wyszedłem z kina...

Sam już nie pamiętam, co mnie aż tak wkurzyło w tym filmie, bo przecież chyba raz w życiu (właśnie wtedy) wyszedłem z kina. Tym bardziej to dziwne, że książki Howarda wówczas uwielbiałem! No, ale nic to. Dlatego na wszelki wypadek na nową wersję Conana w reżyserii Marcusa Nispiela (Teksańska masakra piłą mechaniczną, Piątek 13, Tropiciel, Hack/Slash, Exeter), który, jak widać, lubuje się w powtórkach, nie poszedłem do kina, ale poczekałem aż pojawi się na dvd.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga