Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jason Bourque. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jason Bourque. Pokaż wszystkie posty

piątek, 14 lutego 2020

"Na koniec świata": kompletna beznadzieja

Jeden z najgorszych filmów, jakie w ostatnich miesiącach widziałem. Na koniec świata (End of the World USA, Kanada 2013) opowiada o promieniowaniu kosmicznym, które ma zniszczyć życie na Ziemi. Jedyna szansa w grupce młodych ludzi, związanych z wypożyczalnią wideo w jednym z amerykańskich miasteczek. 

środa, 28 czerwca 2017

Przebudzenie bestii (po co się budziła?!)

Przebudzenie bestii (Wyvern USA, Kanada 2009) to jeden z tych filmów, po których obejrzeniu zastanawiam się - napisać coś czy nie pisać. A jak pisać to z użyciem wyrazów czy bez?

No bo co napisać o filmie, w którym uwolniony z lodowca Wyvern prehistoryczny latający stwór zaczyna atakować mieszkańców małego miasteczka Beaver Mills na Alasce. Oczywiście początkowo ludzie szukają bardziej prawdopodobnego powodu śmierci kilku osób, np. ataku grizzly.

niedziela, 5 lipca 2009

Omijajcie Ciemną Moc!

O tym filmie nie ma, co się rozpisywać. Omijajcie go z daleka i nie dajcie się nabrać na zachęty. Strasznie słaby film, w którym występuje roztyty S. Baldwin (i to chyba jego najsłabszy film). 

Szef bazy wojskowej zostaje poddany działaniu ciemnej materii i zyskuje wielką moc. Błeeee!

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga