Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Camille Sullivan. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Camille Sullivan. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 23 września 2021

Lepiej nie oglądać: Ice Soldiers

No niestety czasem (raczej częściej niż rzadziej) zdarza się, że oglądam gnioty, które nie są warte obejrzenia, chyba, że ktoś lubi marnować czas. Tak właśnie było z filmem "Ice soldier" (Kanada 2013), opowiadającym o trzech superżołnierzach radzieckich zamrożonych w czasie zimnej wojny, a odmrożonych już w naszych czasach. Ich cel jest jeden - mordować Amerykanów!

Początek filmu nawiązuje do kryzysu kubańskiego, Sowieci instalują broń atomową na Kubie, a Amerykanie kierują w stronę wyspy swoje okręty. Jest 1962 rok. Kanadyjscy naukowcy odnajdują na Arktyce trzech sowieckich żołnierzy o nadludzkich mocach, czy raczej sile.

niedziela, 5 lipca 2009

Omijajcie Ciemną Moc!

O tym filmie nie ma, co się rozpisywać. Omijajcie go z daleka i nie dajcie się nabrać na zachęty. Strasznie słaby film, w którym występuje roztyty S. Baldwin (i to chyba jego najsłabszy film). 

Szef bazy wojskowej zostaje poddany działaniu ciemnej materii i zyskuje wielką moc. Błeeee!

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga