Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Marcus Dunstan. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Marcus Dunstan. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 2 sierpnia 2012

Pirania atakuje. Tym razem ww 3DD!

Piranie 3DD to czysta, głupawa rozrywka. Nie należy się po tym filmie spodziewać niczego. Absolutnie niczego! A potem się dobrze bawić 8-)

W lutym 2011 pisałem o pierwszej części tego filmu (czytaj tutaj). Druga (Piranha 3DD USA 2012) w zasadzie niczym się nie różni. Nawet się zastanawiałem czy udać tu oburzenie i napisać, że film ma charakter seksistowski, ale zrezygnowałem. Przecież w horrorach to nic dziwnego. Chociaż w tym przypadku liczba nagich, młodych kobiecych ciał jest większa niż zwykle. Ale co w tym dziwnego skoro akcja toczy się na basenach? Treść filmu w zasadzie można streścić jednym zdaniem, a nawet jego równoważnikiem - piranie atakują! Inny opis nie jest potrzebny!

czwartek, 1 grudnia 2011

Piła tnie po raz 7!

Po trzeciej części obiecywałem sobie, że już nigdy (czytaj tutaj). Później jednak przyszedł czas na piątą Piłę (czytaj tutaj), a teraz na siódemkę (Saw 3D 2010).

Oczywiście fani Piły i bryzgającej na wszystkie strony krwi i latających w powietrzu flaków nie zawiodą się. Ci co obejrzeli siódmą część w kinie w wersji 3D zapewne musieli ścierać sobie krew z twarzy i wyciągać części ciała z włosów. Taaak. Piła to nie łaskotki. O ile jednak twórcy w pierwszej części z 2004 roku szokowali, o teraz na nikim to już nie robi wrażenia. No chyba, że na tych co trafili na ten film przypadkowo. Ich rzeczywiście może zaskoczyć rozwój akcji. Tradycyjnie już nie macie się co przywiązywać do głównych bohaterów. Nie zdradzę chyba żadnej tajemnicy jak napiszę, że nie przeżyje niemal nikt.

sobota, 25 października 2008

Czwarty dzień Festiwalu Horroru: Nudna Piła 5

Czwarty dzień Festiwalu Horroru zaczął się od filmu "Czarodziej Gore”. Ponieważ jednak oglądałem ten film dopiero od połowy napisze o nim zapewne Pat. Ja skupię się na Pile 5.


Nie wiem, może nastąpiło już zmęczenie organizmu tym kultowym cyklem. Tak jak sobie obiecywałem po trzeciej części (pisałem szerzej o swoich wrażeniach na 5 Władzy) czwartej nie obejrzałem. Teraz piątą miałem okazję zobaczyć na Festiwalu Horroru. Polska premiera filmu miała miejsce tego samego dnia, co amerykańska. Ale co z tego... Wynudziłem się dość mocno. Już nawet drastyczne sceny nie robiły takiego wrażenia, trzy pierwsze części znieczuliły mnie już dość mocno. Choć na nieprzygotowanym widzu mogły zrobić wielkie wrażenie.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga