sobota, 15 grudnia 2007

Nieodebrane połączenie, czyli Francuz w USA przerabia Japończyków

Kolejny świetny horror rodem z Azji ma swoją amerykańską wersję. Francuski reżyser przerobił "Nieodebrane połączenie" Takashiego Miike'go. "One Missed Call" ma swoją premierę światową 4 stycznia 2008, a polską 1 lutego 2008.

"Nieodebrane połączenie" to jeden z najlepszych azjatyckich horrorów, które widziałem w tym roku. To opowieść o tym jak młodzi ludzie odbierają informacją, że umrą w ciągu trzech dni.
Słyszą w słuchawce telefonu swój własny głos, a raczej krzyk! Ten film straszy nie na żarty. Bardzo jestem, więc ciekawy amerykańskiej wersji w reżyserii Erica Valetty.

Amerykanie już od kilku lat przerabiają azjatyckie horrory. Wystarczy tylko wspomnieć Ring, Dark Water czy The Grudge. A bracia Pang przerabiają swoje własne horrory w USA. Za nami już "Posłańcy", a już wkrótce premiera "The Eye" - świetnego horroru, który w oryginalnej wersji mieliśmy okazję z Pat zobaczyć na Festiwalu Horroru. Amerykanie szykują się też do przerobienia ostatniego koreańskiego "przeboju" - Bestii - pisałem o nim niedawno. Niektórzy narzekają, że nie powinno się przerabiać tych filmów. Ale przecież nie ma też obowiązku ich oglądania. Ja zawsze z przyjemnością oglądam i porównuję. Azjatyckie filmy często mają znacznie lepszy klimat, ale amerykańskie są bardziej spektakularne. Poczytajcie dyskusję na ten temat na movieforum.

One Missed Call USA 2007
87 min.



1 komentarz:

Iona pisze...

Okropny... Bez klimatu, bez polotu, przegadany jak każdy japoński import. Jak można było zmienić nawet dzwonek telefonu i puścić to pod tym samym tytułem?

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga