Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sebastian Fabijański. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sebastian Fabijański. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 9 października 2022

Pierwszy polski horror o Zombies: Apokawixa. Przerysowany, ale wciągający!

Godzina 21:30, wrocławskie Kino Nowe Horyzonty, ostatni w dniu premiery seans Apokawixy (Polska 2022), niecałe 10 osób. W takich okolicznościach przyszło mi oglądać pierwszy polski horror o zombie (przynajmniej tak jest reklamowany). 

Jestem wielkim fanem polskich filmów, zwłaszcza horrorów, więc na tę premierę się mocno szykowałem. Zresztą polski horror to dla mnie pozycja obowiązkowa. Po prostu uwielbiam je i jestem w miarę bezkrytyczny, dla powstających w ostatnich latach nowych filmów. Przypomnę chociażby obie części W lesie dziś nie zaśnie nikt i Krakowskie potwory.

piątek, 17 czerwca 2022

Dobre polskie seriale: Odwilż

Naprawdę kolejny bardzo dobry polski serial! Polacy wiedzą, jak zrobić świetny serial. Przekonałem się o tym po raz kolejny oglądając na HBO Max "Odwilż" (Polska 2022). W Szczecinie nad brzegiem Odry zostają odkryte zwłoki młodej kobiety, córki prokuratora okręgowego.

Tuż przed śmiercią kobieta musiała urodzić, a dziecko zniknęło. Śledztwo prowadzi młoda policjantka Katarzyna Zawieja (Katarzyna Wajda - Kruk. Czorny woron nie śpi, Jesteś Bogiem), której mąż (Wojciech Zieliński - Służby specjalne, Odwróceni: Ojcowie i córki, Psy 3: W imię zasad, Kurier, Czerwony pająk, Odwróceni, Świadek koronny, Oficer, Żmijowisko, Furioza)  niedawno popełnił samobójstwo (a może został zamordowany?! W każdym razie śledztwo w tej sprawie zostaje umorzone).

poniedziałek, 24 sierpnia 2020

Miasto 44: dramatyczna opowieść o Powstaniu Warszawskim

Trochę obawiałem się tego filmu. Powstanie Warszawskie to moim zdaniem jedno z najważniejszych i najtragiczniejszych wydarzeń II wojny światowej. Nie chcę rozpętywać dyskusji na temat tego, czy decyzja o rozpoczęciu walk 1 sierpnia 1944 miała sens. Wydaje mi się, że rozumiem dlaczego mieszkańcy Warszawy tak masowo uczestniczyli w boju o wolność!

Film "Miasto 44" (Polska 2014) w reżyserii i ze scenariuszem Jana Komasy (Boże ciało, Sala samobójców, Sala samobójców: hejter, ) opowiada o najtragiczniejszych momentach Powstania.

wtorek, 21 stycznia 2020

Psy wracają po latach. Bardzo dobry film Pasikowskiego!

Trochę się bałem pójść na najnowszy film Władysława Pasikowskiego Psy 3. W imię zasad (Polska 2020). Pierwszą część (czytaj recenzję) uważam za produkcję doskonałą, która przeszła do historii polskiego kina i stała się filmem kultowym. Druga była trochę gorsza. A czego mogłem się spodziewać po kontynuacji, nakręconej 18 lat od Psów?

Władysław Pasikowski kręcił w latach 90. świetne filmy -  obie części Psów, Kroll, Demony wojny wg Goi, czy Operacja Samum. Później było gorzej, ale i tak zawsze z przyjemnością oglądałem Słodko gorzki, Reich czy Jacka Stronga.

poniedziałek, 31 grudnia 2018

Pitbull. Niebezpieczne kobiety rozczarowują...

Niestety, jak się kręci co najmniej jeden film rocznie to może się zdarzyć popelina. Tak jest właśnie z Patrykiem Vegą i jego kontynuacją Pitbulla (Pitbull. Niebezpieczne kobiety Polska 2016)...

Bardzo lubię sensacyjne produkcje Vegi. Bardzo mi się podobał Pitbull. Nowe porządki (czytaj recenzję), oczywiście pierwszy Pitbull, Służby specjalne, Kobiety Mafii (czytaj recenzję) czy Botoks (czytaj recenzję). Szykuję się do obejrzenia Plagi Breslau. Ale wracając do niebezpiecznych kobiet. Niestety jest to słaby film... Jest sporo fajnych scen, bardzo dobrych dialogów, ale rażą tym razem wulgaryzmy i ordynarne sceny seksu. Obrzydza nadmierna brutalność.

czwartek, 16 listopada 2017

Botoks rozwala

Muszę przyznać, że filmy Patryka Vegi robią na mnie niesamowite wrażenie. Tak samo jest z tegoroczną produkcją tego reżysera - Botoksem. 

Pierwsze kilkanaście minut to nagromadzenie drastycznych scen, które trudno przejść, umierające dziecko, utopiony ojciec z synem itd., itp. Jest ich tak wiele, że po tej z leżącymi nad wodą topielcami pomyślałem sobie "stop". Nie chce już na to patrzeć, po co mam się męczyć. Kino to ma być rozrywka. Ale zostałem, bo głupio byłoby wyjść jak przyszło się pierwszy raz od kilkunastu miesięcy z Żoną do kina (małe dzieci, chyba wiecie, o co chodzi?! 8-)).

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga