Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 2014. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 2014. Pokaż wszystkie posty

piątek, 23 sierpnia 2019

Zbaw nas ode złego. Demon przywieziony z Iraku

Policjant z Nowego Jorku bada serię tajemniczych zdarzeń. Ku swojemu zdumieniu pomoc oferuje mu pewien ksiądz. Okazuje się, że za przestępstwa odpowiadają byli amerykańscy żołnierze, którzy służyli na misji w Iraku. Zbaw nas ode złego (USA 2014) to opowieść o demonie, który trafił do USA razem z wojskowymi. Niestety słaba opowieść...

Na początku nawet Eric Bana (Star Trek, Zaklęci w czasie, Hulk, Król Artur - Legenda miecza) pasował mi do roli policjanta Ralpha Sarchiego z problemami, który musi się zmierzyć z opętaniami. Szybko jednak okazuje się, że jest dosyć sztywny i jego gra zaczyna męczyć.

środa, 29 maja 2019

Denzel Washington Bez litości

Nadrabiam zaległości w oglądaniu filmów z Denzelem Washingtonem i w czasie wakacji w Hiszpanii udało mi się obejrzeć między innymi pierwszą część filmu Bez litości (The Equalizer USA 2014). Opowieść o Robercie McCall - byłym żołnierzu amerykańskich służb specjalnych, który po uznaniu za zmarłego, żyje sobie spokojnie jak pracownik sklepu z artykułami budowlanymi. 

McCall prowadzi spokojne życie, pomaga kolegom z pracy (i nie tylko), po pracy odwiedza bar, gdzie czyta książkę "Stary człowiek i morze", pije herbatę i rozmawia z młodą kobietą, która przedstawia się, jako początkująca piosenkarka.

czwartek, 14 lutego 2019

Transformersi (ciągle) ratują świat od zagłady

Transformers: Wiek zagłady (Transformers: Age of Extincion USA 2014), czwarta część cyklu filmów o autobotach ratujących ludzkość, jest jedną z najlepszych części. Chociaż po opisaniu czterech kolejnych trudno jest już napisać coś nowego.

Bo po raz kolejny okazuje się, że ludzie nie są lojalni wobec swoich obrońców z kosmosu. Szef CIA nawiązuje współpracę z przedsiębiorcą wojskowym (Stanley Tucci - Osiemnasty anioł, Jądro ziemi, Captain America: pierwsze starcie, Transformers: Ostatni rycerz, Igrzyska śmierci: Kosogłos cz. 1 i 2, Igrzyska śmierci: w pierścieniu ognia) i kosmicznymi robotami, chcąc zniszczyć wszystkie autoboty.

sobota, 2 lutego 2019

Pod Mocnym Aniołem: przerażająca opowieść o alkoholiźmie

Kolejny mocny film Wojciecha Smarzowskiego, który obejrzałem. Boli aż tak, że wykręca wnętrzności. Alkoholizm to straszna choroba...

Film Pod mocnym aniołem Wojciecha Smarzowskiego pochodzi z 2014 roku, ale dopiero teraz miałem okazję go zobaczyć. Zresztą był to ostatni film, który oglądałem na nieistniejącej już platformie Showmax.

Opis alkoholowych przeżyć głównych bohaterów, szczególnie Jerzego (Robert Więckiewicz), nałogu i prób odwyku, majaków i pijackich libacji naprawdę przypomina horrorowe koszmary.

poniedziałek, 31 października 2016

2047: Rok śmierci. Film, w którym nie powinni wystąpić...

Twórcy tego filmu (2047- Sights of Death Włochy 2014) zgromadzili naprawdę niezłą ekipę aktorów. Kultowi niegdyś aktorzy: Rutger Hauer, Daryl Hannah, a do tego Stephen Baldwin, Michael Madsen i Dany Glover. Wygląda jak superprodukcja z wielkim budżetem, prawda? A niestety raczej okazja do dorobienia do emerytury dla emerytowanych gwiazd...

Ten, kto dał główną rolę Stephanowi Baldwinowi (Ciemna moc, Rekin w Wenecji, Harpies, Nosiciel), już powinien zostać odsunięty od przemysłu filmowego na zawsze. Totalny akt desperacji, który (najpóźniej) przy montażu powinien się zakończyć decyzją o nakręceniu na nowo scen z tym aktorem, ale już w innej obsadzie.

niedziela, 22 maja 2016

Zwieńczenie trylogii Hobbita czyli wielka bitwa pięciu armii

Wszystko co dobre szybko (?) się kończy. Po obejrzeniu pierwszej i drugiej części Hobbita przyszedł czas na trzecią - ostatnią  (The Hobbit: The Battle of Five Armies USA, Nowa Zelandia 2014).   

Ostatnią a więc oglądaną ze świadomością, że to już koniec - więcej hobbita w kinie nie zobaczymy. Pozostanie oglądanie wersji reżyserskich albo rozszerzonych. Ale więcej opowieści Tolkiena o sympatycznych hobbitach z owłosionymi stopami nie ma - nie da się więc ich zekranizować.

Z tej ostatniej części na pewno w pamięci pozostanie przede wszystkim bitwa pięciu armii. Robiła niesamowite wrażenie - trzeba przyznać, że warto było czekać tyle lat. Fachowcy od efektów specjalnych dali prawdziwy popis. W kinie musiało to robić niesamowite wrażenie.

środa, 18 maja 2016

Nauczyciele kontra uczniowie Zombie

Lubię obejrzeć czasami takie filmy jak Cooties (Szkolna zaraza USA 2014). Horrory komedie pozwalają odstresować się i oderwać od poważnych problemów. I taki jest właśnie film debiutujących reżyserów: Jonathana Milotta i Cary Munion.

O scenarzystach, a przynajmniej o jednym wiemy już natomiast więcej. Leigh Whannell jest znany m.in. z filmów: Piła I - III, Dead Silence, Naznaczony, Naznaczony 2, Naznaczony 3, Naznaczony: Ostatni Klucz. Ian Brennan natomiast nie jest znany w świecie miłośników filmów grozy. 

niedziela, 15 maja 2016

Powraca Kobieta w czerni. Tym razem jako Anioł Śmierci

Prawie trzy lata temu chwaliłem pierwszą część The Woman in Black. Teraz czas napisać kilka dobrych zdań o kontynuacji - Anioł Śmierci (The Woman in Black 2:  Angel of Death Kanada, Wielka Brytania 2014).

W pierwszej części bohaterem jest młody adwokat, który trafia do opuszczonego domu. Tym razem do ponurego gmaszyska, w którym nikt nie mieszka trafia z zagrożonego wojną Londynu młoda nauczycielka Eve Parkins (Phobe Fox - Czarne lustro, Switch). Przywozi grupę dzieci, które nie mają gdzie mieszkać. Towarzyszy jej Jean (Helen McCrory - Wywiad z wampirem, Frankenstein, cykl Harry Potter, serial Dom grozy). A dom dla nich wynajduje doktor Rhode (Adrian Rawlins -  cykl Harry Potter, Kobieta w czerni, Blood, Intruzi). Szybko okazuje się, że w domu dzieje się coś złego. Pojawia się też tajemnicza postać...

poniedziałek, 9 maja 2016

[Rec]4: Apokalipsa nie skończy serii?

Muszę przyznać, że trochę się bałem, trochę chciałem obejrzeć. [Rec] to jeden z lepszych horrorów, jakie widziałem, kontynuacja całkiem niezła... Trzecia część niewypał!

Dlaczego więc miałem się spodziewać po czwartej części ([REC]4: Apocalipsis Hiszpania 2014) czegoś dobrego? A jednak warto było zobaczyć. Czwarta część zaczyna się w momencie, gdy zakończyła się pierwsza część. Żołnierze wchodzą do budynku żeby sprawdzić czy ktoś się nie uratował, ale przede wszystkim, aby zostawić bomby, które zniszczą ogarnięty zarazą budynek.

Kiedy akcja się kończy, a ładunki wybuchowe zostają założone, nagle się okazuje, że na ostatnim piętrze budynku ktoś wzywa pomocy! Kto to jest? Otóż nasza znajoma z pierwszej części dziennikarka telewizyjna Angela Vidal (Manuela Velasco - [REC], [REC]2, [REC]4).

wtorek, 29 marca 2016

It Follows, czyli ktoś za mną chodzi!

Obejrzałem ten film (USA 2014) i uznałem, że jest całkiem niezły. Kiedy jednak chciałem opowiedzieć o nim Żonie, stwierdziłem - przecież ta fabuła kompletnie się nie klei. No, ale przecież nie o to chodzi...

Pierwsze sceny - młoda kobieta wybiega z domu, ucieka, przerażona się ogląda, wraca, znowu wybiega, wsiada do samochodu, jedzie na plażę, siada nad wodą, dzwoni do rodziców i mówi, że bardzo ich kocha patrząc ze strachem przed siebie.
Następna scena: ta sama kobieta leży martwa na plaży z połamanymi nogami.
Kolejne sceny: inna młoda kobieta kąpie się w ogrodowym basenie...

wtorek, 20 stycznia 2015

Na skraju jutra czyli Tom Cruise znowu walczy o dobro świata!

Żarty żartami, ale "Na skraju jutra" (Edge of Tomorrow USA 2014) to naprawdę bardzo dobre widowisko SF z Tomem Cruisem w roli głównej. Pomaga on ratować świat zaatakowany przez przebiegłych obcych. 

Lubię Toma Cruise (Wywiad z wampirem, Wojna światów, Raport mniejszości, Legenda) i filmy z tym aktorem. Na pewno zawsze można się spodziewać superprodukcji z atrakcyjnymi efektami specjalnymi. A przecież o to w filmach SF chodzi, nieprawdaż? I tak jest tym razem. Cage jest majorem amerykańskiego wojska pracującym w biurze prasowym. Ponieważ jednak próbuje zaszantażować głównodowodzącego sił ziemi walczących z obcymi  - generała Brighama (Brendan Gleeson - Osada, A.I - sztuczna inteligencja, Aligator - Lake Placid, 28 dni później, cykl Harry Potter, Beowulf) trafia, jako dezerter, do jednostki, która następnego dnia ma zaatakować wroga.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga