Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 2007. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 2007. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 31 maja 2009

Kołyska strachu

To naprawdę niesamowity film i robiący wielkie wrażenie. Kołyska opowiada o trójce ludzi, którzy muszą walczyć ze swoimi koszmarami.

Małżeństwo Julie i Frank kupują dom gdzieś w ustronnym miejscu, z dala od ludzi. Kobieta cierpi na depresję poporodową. Zanim urodziła dziecko dwa razy poroniła. Boi się nawet dotknąć swojego synka. Wszystkie obowiązki spadają na jej męża, który dodatkowo chce napisać książkę. Nie ma jednak na to czasu. Sytuację pogarsza burza, zawalone drzewo tarasuje jedyną drogę do miasta.

poniedziałek, 11 maja 2009

30 dni mroku - kandydat na horror roku!

Wow, naprawdę nie spodziewałem się aż tak dobrego filmu! 30 dni mroku to naprawdę kandydat na jeden z najlepszych tegorocznych horrorów (choć został nakręcony w 2007). 

Akcja filmu rozgrywa się w małym miasteczku Barrow na Alasce. Raz do roku na 30 dni zapada tam noc. Noc, która trwa 30 dni - czy może być coś lepszego dla wampirów? Wampiry przygotowują się dobrze do tej nocy, pomaga im zresztą żywy człowiek. Odcina dostawy prądu, zabija psy, niszczy śmigłowiec - niweczy wszelkie możliwe szanse na ucieczkę, ukrycie się. Po prostu na przeżycie.

niedziela, 22 marca 2009

Zło czai się w drzewie

Nie wiem jak innym, ale mnie ten horror bardzo się podobał. Hanunted Forest oglądałem z ciarkami na skórze.

Może nie ma w nim nic rewelacyjnego, ale pojawianie się postaci Indianki, którą najpierw uratowało od pożaru drzewo, a później wykorzystała je do zemsty naprawdę robiło wrażenie. Choć oczywiście źródło pochodzenia Satinki jest jasne. Azjatyckie filmy dały naprawdę wiele twórcom horrorów z innych części świata.

czwartek, 12 marca 2009

28 tygodni później

To kolejny świetny horror, jaki ostatnio widziałem. Aż szkoda, że przegapiłem go w kinie.

To świetna kontynuacja niemniej świetnego obrazu "28 dni później" (w reżyserii Danny Boyle twórcy obsypanego Oscarami "Slumdoga"). Ogląda się od samego początku do końca z zapartym tchem. Oczywiście nie ma tu żadnych nowatorskich pomysłów czy rozwiązań. Ot kolejny film o zagładzie. Ale o zagładzie, która nie przyjedzie od dziury ozonowej, meteoru uderzającego w ziemię, wojny jądrowej, ale którą spowodują stare, dobre żywe trupy. Wirus tym razem atakuje Wielką Brytanię. Po kilkunastu miesiącach kwarantanny do Londynu wchodzą wojska NATO.

piątek, 13 lutego 2009

Next czyli nie umkniesz przeznaczeniu...

Co nam pisane to się zdarzy. I niestety nie możemy liczyć na to, na co liczy Nicolas Cage w filmie Next. On widzi dwie minuty do przodu, oj jak by się czasami przydało...

Filmy z Nicolasem to gwarantowany sukces. Przynajmniej u mnie. Oglądam wszystko, w czym Cage gra. Choć oczywiście zdarza się, że hmm, zamiast wspaniałego ciasta ostry zakalec. A w tym filmie, który powstał na podstawie opowiadania Phillipa K. Dicka dodatkowo gra śliczna Jessica Biel (znanej nam z Teksańskiej Masakry Piłą Mechaniczną, Blade czy Komórki.
Cage gra tu iluzjonistę, który naprawdę widzi przyszłość. FBI chce żeby pomógł w odnalezieniu skradzionej w Rosji bomby atomowej, która ma być zdetonowana w USA...

poniedziałek, 12 stycznia 2009

Ofiara spełniona - naprawdę niezły horror

Ostatnio trochę sceptycznie podchodzę do horrorów wydawanych przez Carsimę (która chyba zrezygnowała z wydawania horrorów??), ale trzeba przyznać, że ten jest całkiem niezły. Ofiara spełniona trzyma w napięciu do samego końca.

Film opowiada o młodej kobicie i mężczyźnie, którzy wybierają się na wycieczkę w góry. Oczywiście jak to Amerykanie wybierają najtrudniejszy szlak, a nie taki, który polecają przewodniki. Bardzo szybko tego żałują. Kiedy usiłują spędzić miłe chwile na jednej z polan nadchodzą miejscowi kłusownicy. Naszym bohaterom udaje się wyjść bez szwanku dzięki kupieniu za 50 dolarów słoika bimbru.

niedziela, 21 grudnia 2008

Grindhouse: Planet Terror czyli masakra na maksa

Robert Rodriguez nie zwalnia. Niemal każdy z jego filmów powala. A Planet Terror ogląda się z zapartym tchem od początku do końca.

Ten film przypomina najlepsze, najbardziej krwawe filmy o Zombie. Jednak nie o żywe trupy chodzi, a o ludzi zarażonych groźną chorobą. Jedyną szansą dla ocalałych jest walka. Nie przeszkadza w tym na przykład brak nogi u tancerki go go. Cherry (Rose McGowan) przytwierdzonym do uda karabinem maszynowym radzi sobie jakby urósł on jej już w dzieciństwie. A jak świetnie się nim zabija zarażonych!

piątek, 5 grudnia 2008

Lodowy potwór atakuje!

Sam nie wiem, co sądzić o filmie "Wszyscy wołają o lody" - kolejnym z cyklu Mistrzów Horroru. Opowieść o klaunie, który sprzedaje dzieciom lody powodujące śmierć ich rodziców jakoś mnie nie przekonał...

Film Toma Hollanda (m.in. Laleczka Chucky, Przeklęty) opowiada o grupie dorosłych, którzy w dzieciństwie doprowadzili do śmierci niepełnosprawnego mężczyzny, sprzedającego w stroju klauna lody.

niedziela, 26 października 2008

Udany ostatni dzień Festiwalu Horroru

Czwarty dzień był wyjątkowo udany. Dwa bardzo dobre filmy – The Mulberry Street i Utkwiony.

Wybrać się samotnie w sobotni wieczór (pierwszy seans o godz. 22.00) wyjątkowo mi się nie chciało. Ale zmobilizowałem się i poszedłem. I nie żałuję. Pierwszy film, mimo że zrobiony niewielkim nakładem finansowym robił duże wrażenie. Opowiada o Nowym Jorku, który atakują szczury. Ale nie szczury są tutaj bohaterami, a ludzie przez nie zarażeni. Stają się potwornymi stworami, które atakują innych ludzi. Oczywiste jest nawiązanie do filmów o Zombie. Film opowiada o lokatorach jednej z kamienic, którzy muszą stawić czoła niebezpieczeństwu. Czy im się uda? Warto żebyście się przekonali sami.

czwartek, 23 października 2008

Horror Festiwal – dzień drugi. Matka Płaczących wypruwa flaki z fanów horroru

Drugi dzień trwającego właśnie Festiwalu Horroru okazał się cudownym fajerwerkiem sztuki grozy. W porównaniu do naszych odczuć z poprzedniego wieczoru, było to prawdziwe katharsis.


Przyznaję – miałam obiekcje – dwa filmy Dario Argento w jednym secie – to ryzykowne posunięcie. Włoski reżyser jest postacią kultową, ale jak to bywa z "kultem” specyficzną i ezoteryczną. Albo się go kocha, albo odrzuca. Stąd nasze obawy - czy bardziej nie zaprawieni w bojach horrorowych widzowie strawią infernalnego Dario w dość dużej dawce. I piekło znów zaskoczyło :-)

wtorek, 21 października 2008

Fatalne otwarcie Festiwalu Horrorów

Tak fatalnego otwarcia Festiwalu Horrorów nie spodziewałem się. Oba dzisiejsze filmy - "Pop Skull” i "Zbrodnie czasu” nie dość, że nie były filmami grozy, to jeszcze były bardzo słabe. Podczas pierwszego z nich z kina wyszło kilkanaście osób.

Tym razem Festiwal Horrorów zorganizowano w największej sali wrocławskiego Multikina w Galerii Arkady. Rok temu mniejsza sala była pełna, dziś największa świeciła pustkami. Nie wiem czy winić za to dobór filmów czy też wydłużenie festiwalu do pięciu dni i zmniejszenie liczby filmów do dwóch.

poniedziałek, 6 października 2008

Masakra w Chicago czyli o tym jak rodzi się potwór

Masakra w Chicago to nie horror. Chociaż opowiada historię, która jest straszniejsza od wielu horrorów.


Film opowiada o Richardzie Specku (Corin Nemec), który zamordował osiem studentek szkoły pielęgniarskiej. Zbrodnie były wyjątkowo okrutne. Nic więc dziwnego, że policja za wszelką cenę chciała zatrzymać sprawcę. Chociaż nie do końca tak było.

wtorek, 23 września 2008

Miejsce Zbrodni

Miejsce Zbrodni zaciekawiło mnie ze względu na temat. Agent literacki specjalizujący się w horrorach otrzymuje tajemnicze zdjęcia i film, które prezentują zbrodnie, do której doszło prawdopodobnie w jego nowym apartamencie. Zabójstwo przypomina jeden z horrorów, który dostał do przeczytania.


Film jest bardzo obiecujący, jednak niestety końcówka rozczarowuje. Widać, że twórcom zabrakło pomysłu na oryginalne zakończenie. Dlatego nie wydaje mi się, by było warto pisać więcej o tym filmie. Musicie sami przekonać się czy Wam się spodoba czy nie... 

sobota, 20 września 2008

Odjechany (coraz bardziej) Tarantino

Death Proof miałem okazję zobaczyć dopiero teraz. Trzeba przyznać, że Quentin Tarantino odjeżdża coraz bardziej 8-) To pierwsza część serii Grindhouse.

Film powstał dzięki fascynacji Quentina Tarantino i jego przyjaciela Roberta Rodrigueza starymi filmami klasy B, które wiele lat temu można było oglądać w kinach samochodowych w USA. Znajdą w nim to, co lubią miłośnicy filmów drogi, samochodowych pościgów czy grozy. Death Proof to opowieść o czterech kobietach, które bierze na celownik Mike Kaskader (świetny Kurt Russell).

niedziela, 31 sierpnia 2008

Przebudzenie

Na Przebudzenie szedłem spodziewając się (nie wiem, czemu) horroru. Film niewiele miał wspólnego z kinem grozy, ale był bardzo dobry!

Film opowiada o Clayu - amerykańskim młodym biznesmenie (Hayden Christensen znany m.in. z serialu Jumpera, Czy boisz się ciemności i niewielkiej rólki w filmie W paszczy szaleństwa Johna Carpentera), który trzyma swój związek z Sam (śliczna Jessica Alba znana nam m.in. z Oka, Sin City czy Fantastycznej czwórki). Clay jest chory na serce i czeka go przeszczep. W dniu, w którym powiadamia matkę o swoim związku bierze ślub, a następnego dnia już czeka go operacja. Swoje życie oddaje w ręce swojego przyjaciela, lekarza, który uratował mu niegdyś życie.

czwartek, 28 sierpnia 2008

[rec] ścina z nóg i mrozi krew w żyłach!

[rec] robi niesamowite wrażenie. Bez chwili wytchnienia pędzi zbliżając się do koszmarnego finału. Jego twórcy świetnie odrobili lekcję z Blair Witch Project i Project Monster.

Na ten film miłośnicy horrorów czekali od dawna. Niesamowite wrażenie robiły świetne zwiastuny, które w większości składały się z reakcji widowni oglądającej ten film.

Film zaczyna się niewinnie. Ekipa telewizyjna szykuje program o pracy strażaków. Dziennikarka wraz z kamerzystą towarzyszą strażakom w ich remizie, a potem z dwoma z nich (jeden ma na imię Manu 8-) ) zabierają się na akcję. Wezwanie brzmi niewinnie – ktoś został uwięziony w mieszkaniu.

środa, 13 sierpnia 2008

Mroczny Las śmierci

Kolejny dobry film jednego z braci Pang. Danny Pang miał naprawdę dobry pomysł na film i udało mu się go wcielić w życie.

Tytuł Las śmierci nie zachęcał. Ot pewnie jakieś zło miesza w lesie i zabija. W 9 na 10 przypadków pewnie by tak było. Tu jednak gwarancję dobrego kina dawało nazwisko Pang – współautora m.in. Oka, Posłańców czy Od-rodzenia. Film opowiada o naukowcu, który bada reakcje roślin, przede wszystkim drzew i policjantce, która próbuje wyjaśniać tajemnicze zgony w tytułowym lesie. Odnajdywane są np. ciała osób, które zaginęły 40 lat wcześniej.

piątek, 18 lipca 2008

Księga Strachu tom pierwszy

„Księga Strachu” to jeden z niewielu zbiorów polskich opowiadań horrorów. I jak to bywa bardzo nierówny. Mimo jednak, że niektóre opowiadania są na słabiutkim poziomie to chciałoby się by takich pozycji wychodziło jak najwięcej. Większa szansa trafienia na perełki.

Zbiór opowiadań wydała Agencja Wydawnicza RUNA. Ukazały się dwa tomy.

niedziela, 13 lipca 2008

Frontier(s): uczta dla sadystów

Jeżeli chodzi Ci po głowie pomysł by zabrać swoją dziewczynę (lub swojego chłopaka) do kina na horror i przytulać ją, gdy będzie drżała ze strachu, to nie wybieraj Frontier(s). Bo może się skończyć na tym, że zamiast obejmować ją swoim męskim ramieniem będziesz zbierał efekt gwałtownych torsji. Twórcy tego filmu nie mieli, bowiem żadnego oporu. Zresztą spodziewać się mogli tego Ci, którzy czytali mój wpis o tym filmie sprzed kilku tygodni.

wtorek, 8 lipca 2008

Wypruwający flaki Oprawca

"Oprawca” to najnowsze wydawnictwo Carismy w serii Kino Grozy. Niestety nie jest to najlepszy film – ani "Milczenie owiec” ani "Hostel” ani tym bardziej mieszanka tych dwóch film.


Film Ethana Wileya (twórcy m.in. Domu, Dzieci kukurydzy 5) opowiada o policjantce z małego miasteczka. Kobieta wraz z szeryfem (z którym ma romans) tropią seryjnego mordercę. Niestety szeryf (w tej roli legenda horroru Jeffrey Combs – znany m.in. z Reanimatora, Przerażaczy, Necronomicona, Domu na przeklętym wzgórzu i Koszmaru następnego lata) jest głównie zainteresowany romansowaniem i zbliżającymi się wyborami (w USA to stanowisko jest obsadzane w głosowaniu).

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga