Wiele tygodni, baa wiele miesięcy spędziłem grając w Warcrafta. Nic więc dziwnego, że film obejrzałem z przyjemnością zdając sobie jednak sprawę z jego infantylizmu...
Adaptacje filmowe gier zwykle nie są dobre. Ale oczywiście pasjonaci będą oglądać. A jest ich całkiem sporo. Także i ja skusiłem się po kilkunastu miesiącach wahań. I nie zawiodłem się. Szybka akcja, efekty specjalne do przyjęcia, dobro zwycięża, zło przegrywa. To wszytko pozwoliło spędzić miło prawie dwie godziny. Oczywiście jeżeli nie nastawicie się, że to będzie arcydzieło. Po prostu solidne kino fantasy.
Adaptacje filmowe gier zwykle nie są dobre. Ale oczywiście pasjonaci będą oglądać. A jest ich całkiem sporo. Także i ja skusiłem się po kilkunastu miesiącach wahań. I nie zawiodłem się. Szybka akcja, efekty specjalne do przyjęcia, dobro zwycięża, zło przegrywa. To wszytko pozwoliło spędzić miło prawie dwie godziny. Oczywiście jeżeli nie nastawicie się, że to będzie arcydzieło. Po prostu solidne kino fantasy.