Pokazywanie postów oznaczonych etykietą warto czytać. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą warto czytać. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 19 sierpnia 2021

Kulisy pracy pilotów. "Lecę" - debiutancka książka Janka Pelczara

Dobra książka do samolotu. Tak przynajmniej pomyślałem wybierając się na wakacje. No, ale ponieważ podróż z dziećmi nie zawsze pozwala na lekturę, więc ostatecznie debiutancką książkę Janka Pelczara "Lecę. Piloci mi to powiedzieli" (Wydawnictwo Czarne 2021), z którym wiele lat pracowałem w Radio Wrocław, połknąłem nad basenem. 

Pierwszy rozdział lekko przynudzał, trochę za dużo osób, moim zdaniem, opowiada o swoich początkach z lotnictwem i w pewnym momencie gubisz się kto jest kto, zwłaszcza, że niektóre historie się powtarzają. Później już książka wciąga i szybko czyta się do końca, poznając m.in. kulisy pracy pilota, opowieści o katastrofach lotniczych i wpływie COVID na branżę lotniczą.

czwartek, 12 sierpnia 2021

Prawdziwa (?) opowieść o nawiedzonym domu w Amityville

Po serii filmów, które zobaczyłem nadszedł czas na (wakacyjną) lekturę książki "Amityville Horror" autorstwa Jaya Ansona (Vesper 2019). Leżąc nad basenem na Krecie czytałem o dramatycznych przeżyciach rodziny Lutz w nawiedzonym domu w Amitville na Long Island. Naprawdę książka robi spore wrażenie. 

Książka jest zdecydowanie lepsza od wszystkich filmów, jakie o domu w Amityville oglądałem. Świetnie napisana, opisuje tragiczne wydarzenia pięcioosobowej rodziny Lutzów, która kupił okazyjnie wielki dom, przy Ocean Avenue 112 (zapamiętajcie ten adres) w którym doszło do masowego zabójstwa poprzednich właścicieli.

poniedziałek, 9 sierpnia 2021

"Dimiter". Rozczarowanie książką autora "Egzorcysty"

Na książkę "Dimiter" (Książnica 2011) Williama Petera Blattey'a polowałem od dawna. W końcu ją kupiłem, jak się okazało zresztą, drugi egzemplarz (nie pamiętam kiedy kupiłem pierwszy), to przez wiele miesięcy leżała na regale i czekała na swoją kolej. Spokojnie mogła poczekać kolejne miesiące.

Po pierwsze "Dimiter", nie jest tak, jak oczekiwałem horrorem, chociaż początkowo tak się może wydawać, a thrillerem, może powieścią szpiegowską. Po drugie jest nudny. Pierwszej części, której akcja toczy się w latach 70. w komunistycznej Albanii, nie bardzo zrozumiałem. Chociaż robi wrażenie opis totalitarnego państwa rządzonego przez Securitate.

piątek, 23 lipca 2021

Please kill me czyli paskudna historia paskudnego punka

Długo zabierałem się do przeczytania tej książki. Ponad 600 stron opowieści różnych osób lekko przerażało. Ale po obejrzeniu filmu CBGB (czytaj recenzję) postanowiłem się zabrać za książkę Please kill me (Wydawnictwo Czarne 2018), którą napisali: Legs McNeil i Gillian McCain.  I ciężko się czytało...

W książce wypowiada się masa postaci, tych słynnych, które przeszły do historii nie tylko punka, ale też muzyki w ogóle, że wymienię chociażby Iggy Popa, Lou Reeda, muzyków Ramones, Nico czy Patti Smith, ale też wiele osób, które, gdyby nie ta książka, pozostałyby anonimowe. To historia o tym jak powstawała muzyka i ruch punk przede wszystkim w Nowym Jorku, ale także w innych regionach USA.

czwartek, 24 czerwca 2021

Nowy cykl kryminałów. Debiut duetu Beaty i Eugeniusza Dębskich

Eugeniusz Dębski to przed laty jeden z moich ulubionych polskich pisarzy. Pamiętam jak zaczytywałem się jego książkami SF z Owenem Yeatsem, prywatnym detektywem w roli głównej. Niedawno wpadła mi w ręce książka kryminalna napisana przez Dębskiego wraz z żoną - Beatą. Nie jest to jakaś sensacja, ale czyta się z przyjemnością. 

W tytule trochę przesadziłem z tym słowem "nowa", bo jak doczytałem pierwotnie książka "Dwudziesta trzecia" wyszła nakładem wydawnictwa Rebis w 2014 roku, a w tym roku wznowiła ją Agora. Jest to więc wydanie II poprawione.

środa, 16 czerwca 2021

Polecane komiksy: Chrononauci tom 2

W pierwszej części Chrononautów (czytaj recenzję) akcja toczyła się w przeszłości, tym razem Corbin Quinn i Danny Reilly wyruszają w przyszłość. Tymczasem tam, kryje się ktoś, kto może sterować ich decyzjami. 

Akcja Chrononautów 2 (Non Stop Comics 2021) toczy się kilka lat później, niż ta z pierwszej części. Dalej są bardzo nierozsądni, ale pomysłów im nie brakuje, jak sobie poradzić z podróżami w czasie i jeszcze mieć z tego fun. Jednak w przyszłości spotkają rywala, który okaże się bardzo trudnym przeciwnikiem, początkowo udającym zbawiciela świata.

piątek, 4 czerwca 2021

Nowa książka Stephena Kinga: Później

Niestety najnowsza książka Stephena Kinga "Później" (Albatros 2021) rozczarowuje. Mistrz powieści grozy nie straszy już od lat. Ale przy każdej nowej pozycji liczę, że być może teraz. Tak było i tym razem, tym bardziej, że książkę porównywano z genialnym filmem "Szósty zmysł"

Książka opowiada o młodym chłopcu (później coraz starszym), który widzi umarłych. Jamie nie tylko widzi, ale także może z nimi rozmawiać, a ci nie mogą udzielać kłamliwym odpowiedzi na jego pytania.

piątek, 7 maja 2021

Nowa powieść Cobena: Chłopiec z lasu

Mam słabość do książek Harlana Cobena. Czytam wszystkie, a większość mi się podoba. Chociaż czasami mam przesyt. Ostatnio właśnie miałem przesyt, ale "Chłopiec z lasu" (The Boy from the Woods Albatros 2020) znowu mi się spodobał i z przyjemnością przeczytałem szybko do samego końca. 

Tym razem akcja dotyczy poszukiwań młodej, prześladowanej w szkole dziewczyny. Próbuje odnaleźć ją Wilde - mężczyzna, który w dzieciństwie został odnaleziony sam w lesie. Nikt nie wie kim są jego rodzice, dlaczego porzucili chłopca. Wilde działa na prośbę swojego chrześniaka.

niedziela, 21 marca 2021

"Dolina". Nowe śledztwo Martina Servaza!

Tego autora kompletnie nie znałem i pewnie nie poznałbym, gdyby nie prezent od Żony. Długo zbierałem się do przeczytania "Doliny" Bernarda Miniera, bo nie lubię rozpoczynać cyklu powieści od środka, ale jak już zacząłem to połknąłem błyskawicznie. 

Nie jest to jakaś rewelacyjna opowieść, ale "Dolinę" (La Vallee Rebis 2020) czyta się bardzo fajnie, ciekawa opowieść, ciekawie napisana, fajnie narysowana postać głównego bohatera - policjanta z problemami Martina Servaza, który po ośmiu latach nagle odbiera rozmowę od porwanej niegdyś żonie.

poniedziałek, 8 marca 2021

Komiks, który warto przeczytać: Dni, których nie znamy

Od dawna nie czytałem komiksów, okazyjnie zdarzało się coś przewertować, ale "Dni, których nie znamy" Timothe Le Boucher mnie zachwyciły. Naprawdę warto przeczytać (chyba) jedyną pozycję Francuza, która wyszła w Polsce nakładem Sonia Draga/NonStopComics (Ces jours qui disparaissent 2020). 

Głównym bohaterem komiksu jest Lubin Marechal, młody mężczyzna, który wraz z przyjaciółmi tworzy zespół akrobatów. Pewnego dnia zauważa, że zaczyna tracić kontrolę nad czasem. Zdarzają się dni, o których nic nie wie. Nie pamięta co robił...

wtorek, 16 lutego 2021

"Sygnał". Maxime Chattam w dobrej formie!

Dawno nie czytałem tak dobrej, wciągającej książki. Ale słabość do Maxime Chattama mam od wielu lat. Od wielu lat jednak nie czytałem żadnej jego książki, więc się obawiałem, czy "Sygnał" (Le Signal Wydawnictwo Sonia Draga 2020), będzie tak dobry, jak chociażby "Trylogia zła". 

"Sygnał" nie jest taki znów nowy, Chattam napisał go w 2018 roku, ale w Polsce książka ukazała się po dwóch latach. Opowiada o rodzinie Spencerów, która przeprowadza się do małego miasteczka Mahingan Falls. Miasteczko wydaje się bardzo spokojne więc nic dziwnego, że Spencerowie je wybrali, by odzyskać spokój.

poniedziałek, 28 maja 2012

Zarażeni czyli zło przychodzi z lasu


Zarażeni (The Missing Amber 2010) Sarah Langan został nagrodzony Bram Stoker Award 2007. Podobno pisze w najlepszej tradycji Stephena Kinga. Hmm, nie zauważyłem tego czytając tę książkę. 


Solidny horror bez rewelacji. Dobrze się czyta, ciekawie poprowadzona akcja i dobrze narysowani bohaterowie. Ale gdzie ta najlepsza tradycja Kinga? Tego nie wiem. Może nie czytałem uważnie...

piątek, 26 marca 2010

Wpuść mnie - świetny szwedzki horror

Wreszcie znalazłem czas by coś napisać. Ostatnio jestem pod wrażeniem świetnej powieści "Wpuść mnie" Johna Ajavide Lindqvist.

To pierwsza książka tego szwedzkiego pisarza, którą miałem okazję przeczytać. I na pewno sięgnę po kolejne. Zapewne znacie ją już, bo wyszła dwa lata temu. Ale może nie wszyscy.

Książka opowiada o małej dziewczynce Eli. Eli jest wampirem i tak naprawdę nie jest nawet dziewczynką. Wykorzystuje wyrzuconego z pracy pedofila by załatwiał jej świeże dostawy krwi, która pozwala jej utrzymanie się przy życiu. Eli zaprzyjaźnia się też z małym chłopcem mieszkającym w jej sąsiedztwie. Oskar jest prześladowany przez szkolnych kolegów. Marzy by się na nich zemścić. 

piątek, 8 stycznia 2010

Kiepski debiut Lśnienia - nowego magazynu grozy

Na rynku pojawił się nowy magazyn dla miłośników horroru. I to jest dobra wiadomość. Zła jest taka, że debiut
Lśnienia jest słabiutki.


Nie wiem dlaczego twórcom Lśnienia wydawało się, że wydając nowe pismo muszą pisać o tym o czym wszyscy przed nimi już napisali. Do takich tematów należą: sadyzm w horrorze (choć rozumiem, że tu pretekstem było wejście nowej Piły), historia The Cure (powstało wiele o wiele lepszych tekstów na temat tej kapeli), jest oczywiście historia Kuby Rozpruwacza i nawiedzone domy. Absolutnym kuriozum jest sonda - jak wyobrażasz sobie swój pogrzeb, którego uczestnicy udzielali jakiś bzdurnych wypowiedzi.

piątek, 28 sierpnia 2009

"Po zachodzie słońca" nowy tom opowiadań Stephena Kinga

Nie jestem jakimś szczególnym znawcą twórczości Stephena Kinga. Dodatkowo wolę jego wcześniejsze dokonania typu Carrie, Miasteczko Salem, Smętarz dla zwierzaków czy Christine i To. Ale ubiegłoroczny tom opowiadań przeczytałem z przyjemnością.   

Poprzedni zbiór opowiadań King wydał siedem lat temu. Nic, więc dziwnego, że fani jego twórczości czekali z niecierpliwością. 

Tom otwiera "Willa" (wbrew pozorom to nie jakiś wypasiony dom, a imię dziewczyny). Bardzo dobre opowiadanie o pasażerach pociągu, którzy po katastrofie składu czekają na nowe połączenie.

sobota, 14 marca 2009

Bagno wciąga

Jakoś nie byłem przekonany do tej książki. Zeszło mi kilka lat zanim się za nią zabrałem.
 
 
Książka Tomasza Piątka składa się z trzech opowiadań. Najważniejsze to Bagno. Opowiada o architekcie, który odkrywa zwłoki na bagnie. Policja odkrywa kolejne ciała. Nasz bohater postanawia szukać sprawcy zbrodni. Wpada na trop tajemnego wierzenia w... kozy. Idzie tym śladem do zaskakującego końca.

środa, 25 lutego 2009

Głębia czyli co kryje się pod dnem oceanu

Książka Lincolna Childa "Głębia" to typowa pozycja do przeczytania w pociągu czy w kolejce na poczcie. Czyta się szybko, miło i można przerwać w dowolnej chwili by się zdrzemnąć, otworzyć sobie piwo czy odebrać list.

Lincolna Childa zapewne znacie przede wszystkim z jego książki (napisanej w duecie z Douglasem Prestonem) "Relikt". Została ona szybko sfilmowana przez Petera Hyamsa. Ale wróćmy do napisanej już samodzielnie "Głębi". Powieść opowiada o amerykańskich naukowcach i wojskowych, którzy poszukują nieopodal Grenlandii nadajnika, który emituje sygnał spod... dna oceanu.

czwartek, 19 lutego 2009

Pan X Petera Strauba

Peter Straub to jeden z ciekawszych pisarzy horrorów. Jednak jego proza wymaga czasu i spokoju w czytaniu. Nie da się jego powieści "łykać" w tramwaju czy pociągu.

Książka opowiada o młodym mężczyźnie, który wraca do rodzinnego miasta, bo ma przeczucie, że jego matka umiera. Na łożu śmierci poznaje tajemnicę skrywaną od lat. Dowiaduje się, kim był jego ojciec. Przy okazji poznaje też swoich krewnych, dziwne to osoby, ale cóż. Każdy ma jakąś rodzinę, w której znajdują się "dziwadła". Zaczynają się też dziać w jego życiu dziwne rzeczy. Nowo poznane osoby twierdza, że już się z nim znają. Ned postanawia szukać ojca. Przy okazji dowiaduje się, że ma też brata. I to właśnie jego brat "czarny charakter" czasami go w życiu zastępuje. 

czwartek, 22 stycznia 2009

"Absyntowe przyjęcie"

Po długim oczekiwaniu wreszcie nowe opowiadanie Pat. Inne opowiadania Patrycji możecie przeczytać tutaj (Zmora), tutaj (Mroczny świt), tutaj (Sekcja "Z") i tutaj (We mgle).

sobota, 3 stycznia 2009

Sztorm Stulecia, czyli jak Kingowi nie chciało się napisać książki i stworzył od razu scenariusz

Do kupienia tej książki szykowałem się od dawna, ale jakoś zniechęcało mnie to, że jest to oryginalny scenariusz filmowy a nie powieść. Nie miałem jednak racji. Czyta się to bardzo przyjemnie...

Jednak, co powieść to powieść. Sztorm stulecia jest wydany jak scenariusz - mamy tam, więc np. rady autora dla reżysera. Wiele Stephen King pozostawia nam do wyobrażenia sobie samemu. Ciekawy byłem tej pozycji, bo wiele lat temu obejrzałem ten serial, który zrobił na mnie wielkie wrażenie. Jest to opowieść o małej wysepce Little Tall (tam też toczyła się akcja innej książki Kinga - Dolores Claiborne), której mieszkańcy szykują się do odparcia wielkiej burzy śnieżnej.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga