Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Timothe Le Boucher. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Timothe Le Boucher. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 20 marca 2022

Dobre komiksy: Pacjent Timothe Le Boucher

Kolejny dobry komiks Timothe Le Boucher (NonStopComics 2021). Tym razem autor opowiada o młodym mężczyźnie, który sześć lat po brutalnym zabójstwie budzi się ze śpiączki. Dojść do siebie Pierre pomaga psycholog, która także zajmowała się jego oskarżoną o morderstwo siostrą... 

To drugi komiks Francuza, który ukazał się w Polsce. Pierwszy - Dni, których mnie znamy zachwycił mnie (czytaj recenzję). Pacjent (Le Patient) także jest bardzo dobry. Świetna opowieść, bardzo dobre rysunki. Trzyma w napięciu i intryguje do samego końca. I naprawdę ta historia robi wielkie wrażenie! Jednych zaskakujący finał rozczaruje, innym się spodoba, ale taki był zamysł autor i należy to uszanować. 

poniedziałek, 8 marca 2021

Komiks, który warto przeczytać: Dni, których nie znamy

Od dawna nie czytałem komiksów, okazyjnie zdarzało się coś przewertować, ale "Dni, których nie znamy" Timothe Le Boucher mnie zachwyciły. Naprawdę warto przeczytać (chyba) jedyną pozycję Francuza, która wyszła w Polsce nakładem Sonia Draga/NonStopComics (Ces jours qui disparaissent 2020). 

Głównym bohaterem komiksu jest Lubin Marechal, młody mężczyzna, który wraz z przyjaciółmi tworzy zespół akrobatów. Pewnego dnia zauważa, że zaczyna tracić kontrolę nad czasem. Zdarzają się dni, o których nic nie wie. Nie pamięta co robił...

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga