Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Maxime Chattam. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Maxime Chattam. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 1 grudnia 2022

Czy owady mogą zniszczyć ludzkość?! Odpowiedź w książce Maxime Chattama

Jakoś przegapiłem książkę Maxime Chattama "In(Sekt)a" ("Un(e)secte"), która wyszła nakładem Sonia Draga w 2021 roku. Kiedyś czytałem wszystkie kolejne książki tego autora wychodzące w Polsce, później jakoś odpuściłem, ale teraz znowu staram się być na bieżąco.  

Muszę przyznać, że czytałem o wiele lepsze książki tego pisarza, ta jakoś ni podpasowała mi samą tematyką. Mordujące insekty to jakoś nie do końca moja bajka. A jeszcze bardziej szalony właściciel międzynarodowego koncernu, który próbuje za pomocą owadów doprowadzić do końca świata, a raczej końca ludzkości.

wtorek, 16 lutego 2021

"Sygnał". Maxime Chattam w dobrej formie!

Dawno nie czytałem tak dobrej, wciągającej książki. Ale słabość do Maxime Chattama mam od wielu lat. Od wielu lat jednak nie czytałem żadnej jego książki, więc się obawiałem, czy "Sygnał" (Le Signal Wydawnictwo Sonia Draga 2020), będzie tak dobry, jak chociażby "Trylogia zła". 

"Sygnał" nie jest taki znów nowy, Chattam napisał go w 2018 roku, ale w Polsce książka ukazała się po dwóch latach. Opowiada o rodzinie Spencerów, która przeprowadza się do małego miasteczka Mahingan Falls. Miasteczko wydaje się bardzo spokojne więc nic dziwnego, że Spencerowie je wybrali, by odzyskać spokój.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga