Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miasteczko Salem. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miasteczko Salem. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 10 października 2024

Powrót do Miasteczka Salem

Pamiętam jakie wrażenie zrobiła na mnie przed wielu laty książka Stephena Kinga, a później pierwsza ekranizacja (a może odwrotnie? Nie pamiętam już...) Tobego Hoppera. Nic więc dziwnego, że sięgnąłem z przyjemnością po nową filmową wersję Miasteczka Salem (Salem's Lot USA 2024).

niedziela, 27 sierpnia 2017

Zmarł Tobe Hooper - twórca m.in. Poltergeist czy Teksańska masakra piłą mechaniczną

Miesiąc temu zmarł George A. Romero, wczoraj odchodzi kolejny wielki reżyser horrorów. Tobe Hooper zmarł w wieku 74 lat.

Zapamiętam Tobe Hoopera (zdjęcie z Wikipedii autorstwa Darka Attsiosa) przede wszystkim z filmu Poltergeist - horroru z lat 80., który być może spowodował, że ten gatunek filmowy stał się moją pasją. Widziałem Ducha w kinie kilka razy, a później na wideo i dvd jeszcze wiele, wiele razy. Ostatni raz chyba w 2009 (czas więc chyba sobie przypomnieć). Zawsze robi wielkie wrażenie, a kolejne części i nowa wersja z 2015 nie dorównywały już pierwowzorowi.

poniedziałek, 28 października 2013

Znakomite Miasteczko Salem

Nie wiedziałem, że aż tak mnie zachwyci. Miasteczko Salem Stephena Kinga z 1975 jest znakomite!!

Książkę tę czytałem pierwszy raz ze 20 lat temu. Robiła piorunujące wrażenie, jak wszystkie Kingi z tamtych czasów. Później oczywiście obejrzałem pierwszą ekranizację, jej kontynuację i nowszą wersję filmu. A teraz, akurat nie miałem ochoty na żadną nowość i sięgnąłem po Kinga żeby sprawdzić jak się będzie czytać jego pierwsze książki teraz. I muszę stwierdzić, że nie ma co porównywać starych książek z nowymi. Zamierzam więc sięgnąć po kolejne!
O czym jest ta książka nie będę pisał bo chyba wszyscy wiedzą. W roli głównej wampiry!

Zobaczcie nasz profil na Facebooku

niedziela, 10 lutego 2008

Czachopismo #4 (i #2)

Nowe Czachopismo wyszło już parę tygodni temu, ale dopiero teraz miałem okazję je skończyć czytać. Tradycyjnie spora dawka dla miłośników grozy, zwłaszcza tej w wydaniu Stephena Kinga.

Na czwarty numer Czachy (przypomnijcie sobie wywiad z jej twórcami) nie musiałem już czyhać w kiosku. Zaprenumerowałem i dostałem jeszcze zanim pojawiła się w kioskach. Ale i z dystrybucją chyba już lepiej, bo widziałem ją już w paru punktach. Tym razem festiwal informacji o Kingu. Jego biografia, bibliografia, filmografia oraz wybór najlepszych (zdaniem autora) filmów i książek. W obu kategoriach pierwsza trójka jest taka sama: Carrie, Miasteczko Salem i Lśnienie.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga