niedziela, 28 marca 2010

Wciągający Legion!

Dawno nie byłem w kinie (nie licząc Beats of Freedom - recenzja tutaj). Ale jak tylko się okazja nadarzyła - wybrałem się na horror. Dobrze, że trafiłem na Legion (USA 2010)!

Ten film ma dobre i słabe momenty. Tych pierwszych jest zdecydowanie więcej. Sam pomysł - Bóg ma dość ludzi i zsyła na nich swoich aniołów-zabójców robi wrażenie. Nie wiem, czemu, ale przypomina mi ten film Mgłę Franka Darabonta. Ale też kojarzy się z książkami Stephena Kinga i ekranizacjami jego powieści. Chociażby scena, gdy przed stację benzynową (jej właścicieli gra świetny Dennis Quaid, znany m.in. z Jeźdźców Apokalipsy, Pandorum) w samym środku pustyni podjeżdża wóz z lodami i wysiada z niego sprzedawca.

piątek, 26 marca 2010

Wpuść mnie - świetny szwedzki horror

Wreszcie znalazłem czas by coś napisać. Ostatnio jestem pod wrażeniem świetnej powieści "Wpuść mnie" Johna Ajavide Lindqvist.

To pierwsza książka tego szwedzkiego pisarza, którą miałem okazję przeczytać. I na pewno sięgnę po kolejne. Zapewne znacie ją już, bo wyszła dwa lata temu. Ale może nie wszyscy.

Książka opowiada o małej dziewczynce Eli. Eli jest wampirem i tak naprawdę nie jest nawet dziewczynką. Wykorzystuje wyrzuconego z pracy pedofila by załatwiał jej świeże dostawy krwi, która pozwala jej utrzymanie się przy życiu. Eli zaprzyjaźnia się też z małym chłopcem mieszkającym w jej sąsiedztwie. Oskar jest prześladowany przez szkolnych kolegów. Marzy by się na nich zemścić. 

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga