piątek, 27 kwietnia 2018

Populacja: 436. I ani drgnie!

Kiedy Steve Kady - urzędnik biura statystycznego jechał Rockwell Falls nie spodziewał się, że trudno, baa bardzo trudno będzie mu stamtąd wyjechać. Populacja miasteczka nie zmienia się bowiem od kilkuset lat... Zawsze liczy 436 osób.

Kady (Jeremy Sisto Droga bez powrotu, Hotel umarlaków, Pragnienie, Populacja: 436, Christine Lahti: Potwór Hendersona, Kryjówka diabła,  Rosencrantz i Guildenstern powstają z martwych, Po tamtej stronie drzwi, The Returned) nie spodziewa się, że trafił do miasteczka rządzonego przez fanatyków religijnych, a wszyscy mieszkańcy i przyjezdni muszą się dostosować do panujących tam zasad. Tych, którzy się opierają czeka... lobotomia! Przyjazd Kady'ego oznacza, że w miasteczku jest o jedną osobę za dużo. I ta musi zostać pozbawiona życia.

czwartek, 26 kwietnia 2018

Polskie gówno. Fatalny tytuł, a film?

Mimo bardzo dobrej obsady i tematu, który mnie bardzo interesuje (losy niezależnego zespołu w Polsce )przez długi czas unikałem oglądania tego filmu. Przyznam szczerze, że odstraszał mnie bardzo skutecznie tytuł. Bardzo, ale bardzo nie podobało mi się połączenie słów "Polskie" i "gówno".

Nazwisko Roberta Brylewskiego przyciąga mnie zawsze i wszędzie. Do tego jeszcze Tymon Tymański, który zagrał w filmie i stworzył scenariusz. Bomba. Ale niestety elementy musicalu jakoś nie trafiły do mnie. A dodatkowo miałem wrażenie, że i Robert i Tymon nie grali w tym filmie, oni byli po prostu sobą. Film opowiada o niezależnym zespole Tranzystor, w którym obaj grają, a do którego podczepia się komornik - menadżer, oszukujący muzyków na każdym kroku.

sobota, 21 kwietnia 2018

Trzygłowy rekin może więcej niż dwugłowy, ale mniej niż np. pięciogłowy!

Ech, nie poddałem się po obejrzeniu Dwugłowego rekina i postanowiłem obejrzeć jego kuzyna z trzema głowami. Dzieje się wiele, ale jednak nie jest to produkcja na skalę cyklu Sharknado. Tradycyjnie już jednak w tego typu filmach zadziwia kompletną głupotą bohaterów. 


Oczywiście w tej sytuacji można by się zastanawiać, że skoro bohaterowie atakującego trójgłowego rekina (3-Headed Shark Attack USA 2015) są pozbawieni jakichkolwiek możliwości logicznego myślenia, to jest to spowodowane taką przypadłością u reżysera - Christopher Ray (Dwugłowy rekin atakuje, Thor Wszechmogący, Rekiny: walka o życie, Asteroida kontra Ziemia, Mega shark vs. Kolossus, Reptisaurus, Megarekin kontra krokozaurus) oraz scenarzystów: Jacoba Cooney'a (Walka o przetrwanie, Zagłada Pompejów, Isle of the dead) i Billa Hanstocka (Walka o przetrwanie, Zagłada Pompejów).

czwartek, 19 kwietnia 2018

Wojownicze żółwie ninja wychodzą z cienia i pomagają ludziom

Wojownicze żółwie ninja. Cóż pamiętam je z dawnych lat, ale współczesnej wersji jakoś nie miałem odwagi obejrzeć. Aż do czasu kiedy szukałem na Netflixie czegoś do oglądania w autobusie. I wybrałem, o dziwo w wersji z dubbingiem, Wojownicze żółwie ninja: wyjście z cienia (Teenage Mutant Ninja Turtles: Out of the Shadows Chiny, Kanada, USA 2016).

Sam jestem sobą mocno zdziwiony, że zdecydowałem się na żółwie ninja i to jeszcze w wersji dubbingowanej. Filmy z dubbingiem omijam szerokim łukiem, ale tu jakoś mi nie przeszkadzało. Może nie wszystkie dubbingi to zło. Warto wymienić chociażby Shreki!

wtorek, 17 kwietnia 2018

Piraci z Karaibów wracają

Za każdym razem jak pojawia się nowa część Piratów z Karaibów jestem zaskoczony. I za każdym razem muszę przewalczyć w sobie niechęć by film z tego cyklu zobaczyć. I zawsze później jestem pozytywnie zaskoczony. Tak było i w przypadku "Piratów z Karaibów. Zemsty Salazara" (Pirates of the Caribbean: Dead Men Tell No Tales Australia, USA 2017).

Ktoś nie zna Piratów z Karaibów? Nie zna Jacka Sparrowa czyli Wróbla (Johnny Depp - grał m.in. w Koszmarze z ulicy Wiązów, Edwardzie Nożycorękim, Freddy nie żyje, Dziewiątych wrotach, Żonie astronauty, Jeźdźcu bez  głowy, Mrocznych cieniach, Z piekła rodem, cyklu Piraci z Karaibów, Sekretne okno, Sweeney'u Todd)? Depp to jeden z tych aktorów, których trzeba pokochać. Albo znienawidzić. Zależy co kto czuje po obejrzeniu filmów z jego udziałem.

czwartek, 12 kwietnia 2018

Skowyt rozlega się po raz kolejny! A wokół wybuchają salwy śmiechu

Pamiętam pierwszy Skowyt oglądałem jakoś w latach 80. Zrobił na mnie wtedy spore wrażenie. Później jeszcze widziałem druga część i dałem sobie spokój. Teraz wróciłem do tej serii i obejrzałem Skowyt: odrodzenie (The Howling: Reborn USA 2011). Chyba niepotrzebnie. 

Pierwszy Skowyt z 1981 (The Howling) widziałem chyba na festiwalu horroru w kinie "Dziennikarz" we Wrocławiu. Zrobił na mnie wtedy spore wrażenie. Później (kilka, kilkanaście lat?) obejrzałem część drugą i już nie byłem zadowolony. I teraz, po latach, wróciłem do najnowszej (?) części.  

piątek, 6 kwietnia 2018

Koszmarny Rytuał w skandynawskich lasach

Trzeba przyznać, że The Ritual (Wielka Brytania 2017) to naprawdę dobry horror. Robi piorunujące wrażenie od początku do niemal końca. Niemal, bo końcówka, moim zdaniem, mogłaby być lepsza. 

Zaczyna się naprawdę bardzo mocno. Grupa przyjaciół wraca z imprezy do domu. Dwóch z nich postanawia jeszcze wejść do sklepu. Nie spodziewają się, że władują się w sam środek napadu. Jeden z nich - Rob (Paul Reid zdołał się ukryć, drugi wpadała w łapy bandytów. Nie chce oddać obrączki i ginie. Odgłos uderzenia kija bejsbolowego o głowę, nawet teraz jak piszę te słowa, przyprawia o dreszcze...

Dark: kolejny mroczny serial na Netflix

Przyznam, że dosyć sceptycznie podchodziłem do serialu "Dark" (2017). Jakoś nie mogłem się przekonać, mimo zachęcającego zwiastuna, do serialu w języku niemieckim. Niesłusznie. Naprawdę serial warty polecenia!

Serial jest naprawdę bardzo mroczny. Nie będę wdawał się w szczegółowe opisywanie akcji, napiszę tylko, że "Dark" opowiada o porwaniach dzieci w lesie w mały niemieckim miasteczku, położonym koło elektrowni atomowej w 2019. Szybko okazuje się, że zaginięcie chłopca, o którym dowiadujemy się na początku, nie jest pierwszym, baaa, nie jest nawet drugim. Podobne zdarzały się już lata temu...

czwartek, 5 kwietnia 2018

Topór uderza po raz pierwszy!

Topór (Hatchet USA 2006) niestety nie zdał egzaminu czasu. Kiedy oglądałem go pierwszy raz na festiwalu horroru we Wrocławiu pamiętam, że świetnie się bawiłem. Teraz, wracając do tego filmu po latach, mocno się wynudziłem i zmęczyłem. 

Głównym bohaterem filmu jest topór. Topór w rękach potwornie zniekształconego Victora Crowley'a (w tej roli kultowy aktor Kane Hodder znany m.in.z filmów: Demons 5, Room 6, Upadłe anioły, Bękarty diabła, Jason X, Death house, Topór 2, Topór 3, Daredevil, Piękno wilkołaka, Dzieci kukurydzy 5, Władca życzeń, Scanner Cop 2, Dyniogłowy 2, Piątek trzynastego 9, Dom 2). I tym toporem nasz bohater tnie kogo się da.

środa, 4 kwietnia 2018

Nowy horror gotycki w kinach. Premiera filmu "The Lodgers. Przeklęci" 4 maja

Po tragicznej śmierci rodziców Rachel (Charlotte Vega) i jej brat bliźniak - Edward (Bill Milner) samotnie zamieszkują mroczną posiadłość Loftus Hall. Według lokalnej legendy jest to dom przeklęty, nawiedzony przez jego dawnych mieszkańców. 

Rodzeństwo musi przestrzegać określonych reguł, żeby uniknąć okrutnej kary i przeżyć.
Pomimo ostrzeżeń Sean (Eugene Simon), zakochany w Rachel chłopak, chce odkryć prawdę o klątwie ciążącej na rodzinie. Kiedy przekracza próg posiadłości, uruchamia lawinę śmiertelnych zdarzeń.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga