Trochę się obawiałem tego serialu. Polska ekranizacja książki Harlana Cobena, jednego z moich ulubionych autorów powieści sensacyjnej mogła okazać się katastrofa. Na szczęście tak się nie stało. Sześcioodcinkowy serial "W głębi lasu" (Polska/USA 2020) ogląda się z przyjemnością od początku do końca. Od kilku dni jest dostępny w Netflix.
Serial opowiada o tragicznych wydarzeniach z 1994 roku. Podczas obozu letniego w leśnej głuszy pewnej nocy znikają cztery osoby, ciała zamordowanej dwójki z nich zostają odnalezione przez policję. 25 lat później nadal nie wiadomo co się stało z pozostałymi...
Bohaterem serialu jest Paweł Kopiński (Grzegorz Dmięcki - Belfer, Pakt, Wataha, Czas honoru), brat zaginionej dziewczyny, który także był na tym obozie, a obecnie pracuje, jako prokurator. Tak jak to u Cobena nic nie jest oczywiste, nie wiadomo do końca, kto jest dobrym bohaterem, a kto złym, nagłe zwroty akcji. To co wszystko lubię najbardziej. Dodatkowo film dobrze nakręcony, dobrze dobrani aktorzy, w mniejszych rolach możemy zobaczyć m.in. Arkadiusza Jakubika (Kler, Dom zły, Pod Mocnym Aniołem, Ksiądz, Polskie gówno, Psy 3), Adama Ferencego, Cezarego Pazurę (Piotrek trzynastego, Psy, Psy 3: w imię zasad, Kroll, Pibull. Ostatni pies) i Przemysława Bluszcza (Piotrek trzynastego 2, Zabawa, zabawa, Konwój, Czerwony pająk), fajna muzyka (między innymi Lech Janerka i Zielone Żabki), trzyma w napięciu do końca. I nie wyjaśnia wszystkiego do końca. Można trochę ponarzekać na dźwięk, ale jak słuchałem na słuchawkach to było okej, z telewizora trochę gorzej. Oczywiście słyszę, że dla kogoś był nielogiczny, inny narzeka, że przewlekły i nudny, a przede wszystkim za długi. Jestem innego zdania. Ani nudny, ani przewlekły, ani za długi. Nielogiczny? Coben ma to coś w sobie, co jedni nazwą nielogicznością, inni zagmatwaniem akcji. Dodatkowo zawsze świetnie pokazuje tajemnice rodzinne, takie które, nie chcemy by dowiedzieli się o nich inni. Bardzo jestem ciekawy, czy będzie drugi sezon!
Serial wyreżyserowali (po trzy odcinki): Bartosz Konopka i Leszek Dawid (Jesteś Bogiem, Pakt). Scenariusz napisali (po trzy odcinki): Agata Malesińska i Wojciech Miłoszewski (Wataha).
Serial opowiada o tragicznych wydarzeniach z 1994 roku. Podczas obozu letniego w leśnej głuszy pewnej nocy znikają cztery osoby, ciała zamordowanej dwójki z nich zostają odnalezione przez policję. 25 lat później nadal nie wiadomo co się stało z pozostałymi...
Bohaterem serialu jest Paweł Kopiński (Grzegorz Dmięcki - Belfer, Pakt, Wataha, Czas honoru), brat zaginionej dziewczyny, który także był na tym obozie, a obecnie pracuje, jako prokurator. Tak jak to u Cobena nic nie jest oczywiste, nie wiadomo do końca, kto jest dobrym bohaterem, a kto złym, nagłe zwroty akcji. To co wszystko lubię najbardziej. Dodatkowo film dobrze nakręcony, dobrze dobrani aktorzy, w mniejszych rolach możemy zobaczyć m.in. Arkadiusza Jakubika (Kler, Dom zły, Pod Mocnym Aniołem, Ksiądz, Polskie gówno, Psy 3), Adama Ferencego, Cezarego Pazurę (Piotrek trzynastego, Psy, Psy 3: w imię zasad, Kroll, Pibull. Ostatni pies) i Przemysława Bluszcza (Piotrek trzynastego 2, Zabawa, zabawa, Konwój, Czerwony pająk), fajna muzyka (między innymi Lech Janerka i Zielone Żabki), trzyma w napięciu do końca. I nie wyjaśnia wszystkiego do końca. Można trochę ponarzekać na dźwięk, ale jak słuchałem na słuchawkach to było okej, z telewizora trochę gorzej. Oczywiście słyszę, że dla kogoś był nielogiczny, inny narzeka, że przewlekły i nudny, a przede wszystkim za długi. Jestem innego zdania. Ani nudny, ani przewlekły, ani za długi. Nielogiczny? Coben ma to coś w sobie, co jedni nazwą nielogicznością, inni zagmatwaniem akcji. Dodatkowo zawsze świetnie pokazuje tajemnice rodzinne, takie które, nie chcemy by dowiedzieli się o nich inni. Bardzo jestem ciekawy, czy będzie drugi sezon!
Serial wyreżyserowali (po trzy odcinki): Bartosz Konopka i Leszek Dawid (Jesteś Bogiem, Pakt). Scenariusz napisali (po trzy odcinki): Agata Malesińska i Wojciech Miłoszewski (Wataha).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz