środa, 7 sierpnia 2024

Wstrząsający Raport Pileckiego

Długo nie mogłem się zdecydować na obejrzenie tego filmu. Historia życia Rotmistrza Witolda Pileckiego po 1939 roku była tak przerażająca, że aż nie chce się oglądać jej na ekranie. Jednak rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego, zbliżająca się rocznica rozpoczęcia II wojny światowej to dobra okazja by wreszcie zobaczyć film "Raport Pileckiego" (Polska 2023). 

Pokrótce Witold Pilecki uczestniczył w wojnie obronnej 1939, następnie działał w podziemiu, dał złapać się by trafić do obozu zagłady w Auschwitz, gdzie tworzył ruch oporu, a następnie po ucieczce napisał raport rekomendujący zbombardowanie obozu, następnie znowu był żołnierzem Armii Krajowej, wziął udział w Powstaniu Warszawskim, a po wojnie został zatrzymany przez komunistyczne organy bezpieczeństwa, torturowany podczas śledztwa i zamordowany po fikcyjnym procesie na podstawie sfabrykowanych dowodów.

Jeżeli interesuje Was historia Witolda Pileckiego bardzo polecam podcast mojego redakcyjnego kolegi - Bartka Makowskiego "Szlakiem Pileckiego"

Film Krzysztofa Łukaszewicza (twórcy m.in. Karbali) opisuje w sposób wstrząsający tragiczne ostatnie lata życia Witolda Pileckiego (Przemysław Wyszyński). Na niektóre sceny aż trudno patrzeć, końcówkę oglądałem z zaciśniętymi pięściami i łzami w oczach. Naprawdę, dla ludzi nie znających historii, opis katuszy, które musiał przechodzić bohater Polski Podziemnej w komunistycznym więzieniu szokują. Tak jak szokują słowa Pileckiego z procesu: "Ja już żyć nie mogę, mnie wykończono. Oświęcim to była igraszka”. Nic dziwnego, że rodzinom ofiar komunistycznych zbrodni trudno się było z tym wszystkim pogodzić, a niektóre żyją w traumie, nadal czekając na odnalezienie szczątków zamordowanych.  

Przy okazji przypomnę, że w 2015 powstał nieudany fabularyzowany dokument "Pilecki"



Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga