Filmy Luca Bessona: Lucy

Jakoś mi umknął ten film. Na szczęście najlepsza z Żon zwróciła mi na niego uwagę podczas szukania dobrego tytułu. "Lucy" (Francja 2014) to opowieść o młodej kobiecie zmuszonej przez azjatyckich gangsterów do przemytu narkotyków z Tajwanu do Paryża. Zaszyta w jej brzuchu torebka jednak pęka, a środki odurzające dostają się do krwi Lucy, dzięki czemu zyskuje ona nadzwyczajne moce. 

Brzmi to niezbyt zachęcająco ale film Luca Bessona naprawdę warty jest obejrzenia. Zresztą ten reżyser ma swoich wiernych fanów już od wielu lat, zresztą ja sam do dziś wracam do znakomitego obrazu "Leon zawodowiec".

W tym filmie znakomicie reżyser operuje obrazem - sceny filmowej fabuły miesza z fragmentami dokumentów przyrodniczych i naukowych wykładów. Świetnie to wygląda! Znakomite pokazywanie jak zwierzęta i ludzie wykorzystują potencjał swoich mózgów. Człowiek korzysta z zaledwie 10 procent możliwości, największym "mózgowcem" są delfiny. Takie ciekawostki robią wrażenie. Ale to ściśle związane jest z filmem, bo jednocześnie dowiadujemy się jak rośnie potencjał "mózgowy" głównej bohaterki Lucy (Scarlett Johansson). Zdecydowanie polecam!