Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miguel Anthony. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miguel Anthony. Pokaż wszystkie posty

środa, 15 sierpnia 2018

Linia życia bez rewelacji

Liczyłem na dobrą kontynuację Linii życia z 1990, albo przynajmniej bardzo dobrą nową wersję. Niestety nowe Flatliners (USA 2017) mocno rozczarowuje. 

Może niepotrzebnie, bo pierwsza wersja Flatliners z Kieferem Sutherlandem, Julią Roberts i Kavinem Baconem była znakomita. Jeden z moich ulubionych filmów, które widziałem wielokrotnie. Znowu więc podchodziłem z dystansem do nowej wersji, tak jak w przypadku Omenu, Poltergeista Koszmaru z ulicy Wiązów czy Halloween. Nie ma szansy żeby było lepiej. Rzadko jest by było podobnie. Nie wiem ilu z Was widziało Flatliners, w końcu to film sprzed 28 lat, więc napiszę tylko, że podobnie jak w nowej wersji studenci medycyny eksperymentują ze śmiercią kliniczną.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga