sobota, 19 września 2009

Tegoroczny festiwal Horroru 22-24 października

Mamy garść nowych informacji o tegorocznym Horror Festiwalu. Programu jeszcze nie ma, ale wiemy gdzie, kiedy i za ile.


Data: 22-24 października 2009

Lokalizacja: kina sieci Multikino i Silver Screen w 13 miastach w Polsce: Bydgoszcz, Gdańsk, Gdynia, Koszalin, Kraków, Łódź, Poznań, Rybnik, Szczecin, Warszawa, Włocławek, Wrocław oraz Zabrze

poniedziałek, 7 września 2009

Wymarzony rejs z azjatycką długowłosą zmorą

Dawno nie oglądałem żadnego azjatyckiego horroru z długowłosymi zmorami i jakoś się odzwyczaiłem... A tu Wymarzony rejs przyniósł niespodziewanie dreszczyk emocji.

To kolejny film z cyklu Mistrzów Horroru. Jakże inny niż opisywany wczoraj Czarny kot. Ale nie może też być inaczej skoro za reżyserię się wziął Norio Tsuruta znany z Kręgu 0 i Wizji, czyli klasyk azjatyckiego horroru. Scenariusz powstał na podstawie opowiadania innego znanego twórcy - pisarza Koijego Suzuki (autora Kręgu i Dark Water). I jeszcze jedna osoba - jeden z głównych bohaterów - grany jest przez Roya Ishibashiego znanego m.in. z Klątwy 1 i Klątwy 2.

niedziela, 6 września 2009

Czarny kot czyli o niełatwym życiu E.A. Poe

Edgar Allan Poe nie miał łatwego życia. Czy ktoś z Was zastanawiał się, w jaki sposób wpadał na pomysły swoich powieści? Co go inspirowało? A może był chory psychicznie??

Takie naszły mnie pytania po obejrzeniu "Czarnego Kota" Stuarta Gordona na podstawie opowiadania E.A. Poe. Wiem, wiem. Pewnie obejrzeliście już dawno kolejny z filmów cyklu Masters of Horror. Mi dane było dopiero dzisiaj. To drugi film Gordona (znanego ze słynnego Re-Animatora) w tym cyklu. Wcześniej pisałem już o "Koszmarze w domu wiedźmy", który powstał na podstawie powieści innego mistrza horroru H.P. Lovecrafta.

piątek, 28 sierpnia 2009

"Po zachodzie słońca" nowy tom opowiadań Stephena Kinga

Nie jestem jakimś szczególnym znawcą twórczości Stephena Kinga. Dodatkowo wolę jego wcześniejsze dokonania typu Carrie, Miasteczko Salem, Smętarz dla zwierzaków czy Christine i To. Ale ubiegłoroczny tom opowiadań przeczytałem z przyjemnością.   

Poprzedni zbiór opowiadań King wydał siedem lat temu. Nic, więc dziwnego, że fani jego twórczości czekali z niecierpliwością. 

Tom otwiera "Willa" (wbrew pozorom to nie jakiś wypasiony dom, a imię dziewczyny). Bardzo dobre opowiadanie o pasażerach pociągu, którzy po katastrofie składu czekają na nowe połączenie.

wtorek, 25 sierpnia 2009

Strzeżcie się Węży w pociągu!

Nie będę się zbytnio rozpisywał! Węże w pociągu to straszny shit i radzę Wam unikać tego filmu. Szkoda czasu.


Reżyserem tego filmu jest Peter Mervis, twórca także innych horrorów, m.in. When a Killer Calls, Dead Men Walking. Nie widziałem ich, no cóż, chyba gorsze od Węży już nie mogą być...

sobota, 22 sierpnia 2009

Kolejne wieści z przygotowań do Horrorfestiwal 2009

Piotr Mańkowski na swoim blogu pisze o kolejnych filmach, które będziemy mogli zobaczyć na tegorocznym Festiwalu Horrorów!

Ciekawie zapowiada się animowana niemiecka krótkometrażówka Jana Thuringa “Tratwa” (Das Floss) z 2004 roku. Jest to opowieść o dwóch rozbitkach, którzy płyną na tratwie.

czwartek, 20 sierpnia 2009

Znakomite Egzorcyzmy Dorothy Mills

Spodziewałem się czegoś innego. Ale ten film dosyć mocno mnie poruszył. Jedna z lepszych produkcji w tym roku, choć czy to na pewno horror?

Młoda psychiatra Jane Morton (w tej roli Clarice Van Houten) po przejściach (trauma po śmierci synka, który się utopił) przyjeżdża do małej irlandzkiej wsi położonej na wysepce. Ma zbadać 15-letnią Dorothy Mills (Jenn Murray) podejrzaną o zabicie dziecka, którym się opiekowała. Na zlecenie sądu lekarka ma wydać opinię na temat stanu zdrowia psychicznego dziewczynki. Już pierwsze godziny na wyspie są dla lekarki dramatyczne.

Alfabetyczny morderca - film na faktach

Alfabetyczny morderca to nie jest horror. Raczej dreszczowiec, pretekstem do opisania go na tym blogu jest wiele scen, w których głównej bohaterce pojawiają się duchy dzieci.

Prawdziwe zjawy to jednak raczej nie są. Główna bohaterka - policyjny detektyw Megan Paige (w tej roli Eliza Dushku znana z seriali: Buffy: postrach wampirów, Anioł Ciemności czy filmu Incubus) wpada w obsesję. Chce koniecznie odnaleźć seryjnego zabójcę, który zabija dzieci. Obsesyjne szukanie zabójcy kończy się próbą samobójczą. Po dwóch latach Megan wraca do pracy w biurze, ale kiedy Alfabetyczny zabójca znowu uderza, postanawia pomóc!

poniedziałek, 17 sierpnia 2009

Ostatni dom po lewej: do czego są zdolni rodzice zgwałconej córki

Oryginału Wes Cravena z 1972 roku nie widziałem. Przyznaję bez bicia. Ale nowa wersja Ostatniego domu po lewej jest świetna!

To jeden z tych filmów, których oglądanie męczy fizycznie. Okrutne sceny zabijania czy gwałtu są bardzo realistyczne. Nie ma wytchnienia, w kinie nie można włączyć pauzy, iść odsapnąć i po chwili wrócić do oglądania. Od samego początku wiemy, że dwie młode dziewczyny spotka coś złego, coś bardzo złego. Nawet nie mamy czasu by zastanawiać się, po co idą za obcym, młodym mężczyzną do motelu, gdzie rzekomo ma mieć marihuanę. Później już jedna okrutna scena goni następną, aż do krwawego finału. Film pokazuje jak para dobrych, wydaje się ludzi (on lekarz, ona nauczycielka), doprowadzona jest do tego, że brutalnie zabija oprawców swojej zgwałconej córki.

piątek, 14 sierpnia 2009

Człowiek w torbie na głowie dla miłośników rzeźni!

Moją uwagę na ten filmik zwrócił Łukasz z 5 Władzy. Cóż trzeba przyznać, że Bagman to gratka dla amatorów ostrego gore.


Fabuła jest dosyć niejasna. W każdym razie na miejscu porachunków gangsterskich pojawia się tajemnicza postać z papierową torbą na głowie - BAGMAN. Gangsterzy ruszają do ataku, a tu niespodzianka. Bagman jest wyposażony w różnego rodzaju broń białą. A jak nie starcza broni białej to doskonale wykorzystuje do ataku... parasol! Krew tryska litrami, siekiery służą do obcinania rąk, dłoni, nóg, są wbijane w plecy, pośladki i głowy. I tak przez 10 minut! Nie polecam tym, którzy czują obrzydzenie do krwi. Można szybko stracić apetyt i nie zjeść najbliższego posiłku.

czwartek, 13 sierpnia 2009

Jazda na kuli wg Stephena Kinga

Świetny film. Świetny klimat, który powoduje, że nie potrzebne są efekty specjalne i fajerwerki. Wystarczył dobry scenariusz i dobry reżyser, by "Jazdę na kuli" oglądało się z przyjemnością od początku do końca.

Ale nie ma się, co dziwić. Film wyreżyserował Mick Garris, specjalista od ekranizacji dokonań Stephena Kinga (tu wywiad dotyczący filmu). Film opowiada o młodym mężczyźnie, który na wieść o chorobie matki postanawia natychmiast jechać ją odwiedzić. Rezygnuje z biletów na atrakcyjny koncert i rusza stopem do rodzinnej miejscowości. Ma za sobą sporo przejść, bojąc się odejścia narzeczonej próbuje w urodziny popełnić samobójstwo.

środa, 12 sierpnia 2009

Tragiczne Inferno

Nazwisko Dario Argento zachęca do obejrzenia każdego filmu, który wychodzi spod jego rąk. Ale Inferno to naprawdę dramatyczna pozycja. Nudna, naiwna i niestraszna.


To druga część trylogii Trzech Matek (pierwsza część to Suspiria z 1977 roku, ostatnia Matka płaczących z 2007). Argento wyreżyserował ją w 1980 roku. Główna bohaterka Rose Elliot (w tej roli Irene Miracle - m.in. Pociąg tortur, W cieniu Kilimandżaro, Nick Knight, Obserwatorzy II i Władca lalek) poznaje tajemniczą opowieść sprzed lat o Trzech matkach, które mają być uwięzione w Rzymie, Nowym Jorku i Freiburgu.

sobota, 8 sierpnia 2009

Sauna na HorrorFestiwalu 2009!

Kilka miesięcy temu zachwycałem się tym filmem (
tu recenzja). Jak poinformował na swoim blogu Piotr Mańkowski ten świetny obraz będziemy mogli zobaczyć na tegorocznym HorrorFestiwalu! Serdecznie polecam!

Dom śmierci 2 dla naiwnych

Kiedy recenzując pierwszą część Domu Śmierci pisałem, że to film naiwny, nie spodziewałem się, że kontynuacja będzie jeszcze bardziej naiwna. No, ale też od horrorów nikt nie oczekuje realności. 

Nie wiem, jaki cel ma reżyser (Michael Hurst znany m.in. z The Darkroom, Room 6 i Dyniogłowego 4) robiąc z amerykańskich żołnierzy z jednostek specjalnych kretynów, którzy muszą zginąć, bo są po prostu głupsi nawet od Zombie. Minęły już cztery lata, więc mam nadzieję, że kolejna część już nie powstanie. Bo jak uwielbiam wszelkie filmy o Zombie to ten mnie straaasznie wymęczył. 
Tym razem akcja dzieje się na jednym z amerykańskich uniwersytetów opanowanych przez Zombie. Rząd wysyła tam żołnierzy i naukowców by zdobyli próbki, które pomogą w przygotowaniu szczepionki...

czwartek, 6 sierpnia 2009

Klimatyczny Projekt Lazarus

Projekt Lazarus to nie jest horror. Ale ciekawie się ten film ogląda. Opowiada o człowieku, który wpieprzył się w kłopoty i dostał szanse. Ile osób w rzeczywistości dostaje szanse...


Ben (w tej roli Paul Walker znany nam m.in. z Sekty, Prześladowcy czy Potwora w szafie) po wyroku i odsiedzeniu części kary w więzieniu postanawia ustatkować się. Ma żonę i dziecko. Pewnego dnia jednak odwiedza go brat proponując wielki skok. Ben odmawia, ale kiedy dzień później traci pracę musi się zdecydować. Okazuje się, że brat jest zdesperowany, bo jest winien mafii wielką kasę.

środa, 5 sierpnia 2009

[rec]2 nadchodzi!!!

Na [rec]2 czekam z wielką niecierpliwością. Pierwsza część zrobiła na mnie niesamowite wrażenia (czytaj tutaj), a amerykańska przeróbka nieco zawiodła (czytaj tutaj).

poniedziałek, 3 sierpnia 2009

Nowe wiadomości na temat HorrorFestiwalu 2009!

Blog Piotrka Mańkowskiego to teraz nieocenione źródło informacji na temat HorrorFestiwalu 2009. Warto tam zaglądać bo tam znajdziecie najświeższe wiadomości!

O przygotowaniach do tegorocznej edycji festiwalu pisałem już tutaj. Teraz kolejne wiadomości.

niedziela, 2 sierpnia 2009

Posłańcy wracają

Ciekawy byłem kontynuacji tego filmu. I nie zawiodłem się. Mimo, że przez dłuższy czas w Posłańcach 2 niewiele się dzieje to film ogląda się z prawdziwą przyjemnością.

Oczywiście nie znajdzie tu dla siebie niemal nic zwolennik krwawej rzeźni. Przez ponad połowę filmu nie dzieje się nic. Ot historia prostego rolnika Johna (Norman Reedus znany m.in. z Mutanta, 8 milimetrów, Blade II), który zmaga się z uprawą kukurydzy, która coraz bardziej niszczeje. Pewnego dnia w szopie znajduje ukrytego stracha na wróble, który trzeba przyznać wygląda dość ponuro i ja bym go przed swoim domem nie postawił.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga