Tak jak się spodziewałem. Sauna, którą recenzowałem już kilka miesięcy temu (czytaj tutaj) wygrała tegoroczny HorrorFestiwal!
Piotr Mańkowski ogłosił decyzje jury na swoim blogu. Oto jej uzasadnienie:
"Jury Horrorfestiwal.pl pod przewodnictwem Andrzeja Kołodyńskiego postanowiło przyznać nagrodę Złotej Czaszki fińskiej “Saunie” za nową próbę realizacji horroru w niecodziennej, historycznej scenerii, z zachowaniem ponadczasowej konwencji. W uzasadnieniu dodano, że film charakteryzuje znakomite aktorstwo, jednocześnie unika konwencjonalnych efektów specjalnych oraz realizatorskiej rutyny. Wprowadza element tajemniczości i dwuznaczności, otwierając nowe perspektywy przed horrorem jako gatunkiem".
Jury wyróżniło również “Das Zimmer” jako najlepszą krótkometrażówkę. Film uznano za przemyślaną, konsekwentną wizję rzeczywistości, która zachowuje dyskretny posmak surrealizmu.
Recenzje horrorów, filmów SF, katastroficznych, ale też innych, które oglądam. Chwalę i ostro krytykuję. Bez żadnych skrupułów!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Horrorfestiwal 2009. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Horrorfestiwal 2009. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 25 października 2009
sobota, 24 października 2009
Drugi dzień Horrorfestiwalu 2009
Filmów z pierwszego dnia nie miałem okazji oglądać (pisał o nich Kris), a o tych z drugiego dnia sam nie wiem co napisać...
Pierwszy film, który wyświetlano w piątek to "Sauna". Naprawdę świetny obraz, o którym się nie będę rozpisywał bo zrobiłem to już kilka miesięcy temu (czytaj tutaj). Szkoda niestety, że dla części publiczności (a we wrocławskich Arkadach był niemal komplet) był to film zbyt trudny intelektualnie i pozostali fani horrorów musieli wysłuchiwać kretyńskich komentarzy co poniektórych widzów... No ale takich zachowań w kinie niestety się nie uniknie, choć trudno je zaakceptować.
Kolejny film to "Open Graves". I pierwsze rozczarowanie. Horror taki sobie, nawet nie można powiedzieć, że jakaś tragedia, ale czy naprawdę warty tego by pokazać go na HorrorFestiwalu, który ma być czymś wyjątkowym dla fanów grozy? Film nie straszył, a co gorsze czasami wywoływał śmiech... No ale kogo może wystraszyć zabójcza ważka, albo kawałki gumy udającej węże. Czytając zapowiedzi organizatorów, że to połączenie Oszukać przeznaczenie i Jumanji liczyłem, że film ten będzie bliższy temu pierwszemu, a niestety przypominał raczej ten drugi...
I na koniec Visions. I znowu wielkie rozczarowanie. Horror to na pewno nie był, ale mógł to jednak być naprawdę dobry film bo pomysł był. Ale tak naiwnie zrealizowany, że znowu wzbudzała śmiech i głośne, niezbyt pochlebne, dla twórców komentarze. Jednak przedostatnia scena jakoś pozwoliła mi przychylniej spojrzeć na ten film. Co z tego skoro ostatnia zażenowała...
Pytanie co dzisia ...
Pierwszy film, który wyświetlano w piątek to "Sauna". Naprawdę świetny obraz, o którym się nie będę rozpisywał bo zrobiłem to już kilka miesięcy temu (czytaj tutaj). Szkoda niestety, że dla części publiczności (a we wrocławskich Arkadach był niemal komplet) był to film zbyt trudny intelektualnie i pozostali fani horrorów musieli wysłuchiwać kretyńskich komentarzy co poniektórych widzów... No ale takich zachowań w kinie niestety się nie uniknie, choć trudno je zaakceptować.
Kolejny film to "Open Graves". I pierwsze rozczarowanie. Horror taki sobie, nawet nie można powiedzieć, że jakaś tragedia, ale czy naprawdę warty tego by pokazać go na HorrorFestiwalu, który ma być czymś wyjątkowym dla fanów grozy? Film nie straszył, a co gorsze czasami wywoływał śmiech... No ale kogo może wystraszyć zabójcza ważka, albo kawałki gumy udającej węże. Czytając zapowiedzi organizatorów, że to połączenie Oszukać przeznaczenie i Jumanji liczyłem, że film ten będzie bliższy temu pierwszemu, a niestety przypominał raczej ten drugi...
I na koniec Visions. I znowu wielkie rozczarowanie. Horror to na pewno nie był, ale mógł to jednak być naprawdę dobry film bo pomysł był. Ale tak naiwnie zrealizowany, że znowu wzbudzała śmiech i głośne, niezbyt pochlebne, dla twórców komentarze. Jednak przedostatnia scena jakoś pozwoliła mi przychylniej spojrzeć na ten film. Co z tego skoro ostatnia zażenowała...
Pytanie co dzisia ...
sobota, 8 sierpnia 2009
Sauna na HorrorFestiwalu 2009!
poniedziałek, 3 sierpnia 2009
Nowe wiadomości na temat HorrorFestiwalu 2009!
Blog Piotrka Mańkowskiego to teraz nieocenione źródło informacji na temat HorrorFestiwalu 2009. Warto tam zaglądać bo tam znajdziecie najświeższe wiadomości!
O przygotowaniach do tegorocznej edycji festiwalu pisałem już tutaj. Teraz kolejne wiadomości.
O przygotowaniach do tegorocznej edycji festiwalu pisałem już tutaj. Teraz kolejne wiadomości.
Etykiety:
Brother's Keeper,
Bruce Campbell,
Eel Girl,
Evil Dead,
Horrorfestiwal 2009,
Luigi Cecinelli,
Martijn Smits,
My name is Bruce,
Piła 6,
Piotr Mańkowski,
Saws 6,
Trailer Park of Terror,
Visions
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Popularne posty
Szukaj na tym blogu
Archiwum bloga
-
►
2023
(180)
- ► października (19)
-
►
2022
(148)
- ► października (12)
-
►
2021
(206)
- ► października (14)
-
►
2020
(228)
- ► października (12)
-
►
2019
(169)
- ► października (17)
-
►
2018
(145)
- ► października (14)
-
►
2017
(55)
- ► października (3)
-
►
2016
(88)
- ► października (10)
-
►
2015
(18)
- ► października (5)
-
►
2014
(16)
- ► października (1)
-
►
2013
(53)
- ► października (6)
-
►
2012
(54)
- ► października (3)
-
►
2011
(70)
- ► października (5)
-
►
2010
(37)
- ► października (2)
-
►
2009
(130)
- ► października (17)
-
►
2008
(174)
- ► października (26)