Niby się ogląda bez jakiegoś większego bólu, oczywiście, o ile jest się uodpornionym na naiwności i głupotę głównych bohaterów, ale jednak lepiej zrezygnować. I obejrzeć coś ciekawszego! Albo iść na spacer 8-)
Śmiertelny krąg (Circle USA 2010) wyreżyserował Michael W. Watkins, autor bardzo dobrego miniserialu Zagubiony pokój, a także odcinków Z archiwum X, Millenium. Jednak to, że dobrze sprawował się w serialach nie pomogło mu w filmie pełnometrażowym. Nie pomógł też debiutujący scenarzysta Bad Tiemann. Razem wyprodukowali knota. W dużym skrócie seryjny zabójca, którego zdradził zapach perfum jednej z ofiar, morduje w szpitalu psychiatrycznym pięć osób, ucieka i urządza w swoim dawnym domu rzeź wśród studentów, którzy próbowali na miejscu zrozumieć dlaczego zabijał. Jest wśród nich studentka, która jest w ciąży. Jest ona niezbędna by zabójca osiągnął zamierzony cel - zabicie tylu osób w takiej konstelacji by mógł zobaczyć dusze. Hmmm.
Recenzje horrorów, filmów SF, katastroficznych, ale też innych, które oglądam. Chwalę i ostro krytykuję. Bez żadnych skrupułów!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Śmiertelny krąg. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Śmiertelny krąg. Pokaż wszystkie posty
sobota, 28 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Popularne posty
Szukaj na tym blogu
Archiwum bloga
-
►
2023
(180)
- ► października (19)
-
►
2022
(148)
- ► października (12)
-
►
2021
(206)
- ► października (14)
-
►
2020
(228)
- ► października (12)
-
►
2019
(169)
- ► października (17)
-
►
2018
(145)
- ► października (14)
-
►
2017
(55)
- ► października (3)
-
►
2016
(88)
- ► października (10)
-
►
2015
(18)
- ► października (5)
-
►
2014
(16)
- ► października (1)
-
►
2013
(53)
- ► października (6)
-
►
2012
(54)
- ► października (3)
-
►
2011
(70)
- ► października (5)
-
►
2010
(37)
- ► października (2)
-
►
2009
(130)
- ► października (17)
-
►
2008
(174)
- ► października (26)