Zaraz jak zobaczyłem zwiastun filmu "Kneecap. Hip-hopowa rewolucja" (Kneecap Irlandia 2024) postanowiłem wybrać się do kina. Zwykle traillery są lepsze od filmów, tym razem obraz Richa Peppiatta, okazał się o wiele lepszy niż jego zapowiedź.
Bardziej spodziewałem się po tym filmie opowieści o hip hopowym zespole na tle historii Irlandii, niż odwrotnie. Dodatkowo ten film bardziej przypomina "Trainspotting", niż biografię zespołu muzycznego.