Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jagoda Szelc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jagoda Szelc. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 22 grudnia 2024

Dobre polskie seriale: Matki pingwinów

Naprawdę bardzo dobry polski serial. I to nie sensacyjny, jak to zwykle bywa, ale dramat, opowiadający o rodzicach, którzy muszą zmagać się ze schorzeniami swoich dzieci. Główną bohaterką jest wojowniczka MMA Kamila Barska (Marta Wągrocka), która przygotowując się do walki życia dowiaduje się, że jej syn (Jan Lubas) ma spektrum autyzmu...

O tym serialu słyszałem już od dawna ale nie mogłem się zmobilizować do obejrzenia, wreszcie usłyszałem, że córka coś ogląda, gdzie jest dużo wulgaryzmów. Wkurzony zapytałem co to, i okazało się, że to właśnie "Matki pingwinów" (Polska 2024).

środa, 13 maja 2020

Wieża. Jasny dzień. Horror psychologiczny

Wieża. Jasny dzień (Polska 2017) to debiut reżyserski Jagody Szelc. Debiut bardzo ciężki i mało komercyjny. To jeden z tych filmów, które próbujesz zrozumieć do samego końca. I nie zawsze i nie każdemu to się udaje... 

Film opowiada o przygotowaniach do komunii w pewnej małej wiosce. Bierze w nich udział Nina (Laila Hennessy), nie wiedząca, że ma przybranych rodziców - Mulę (Anna Krotoska - Czerwony pająk) i Michała (Rafał Cieluch - Sala samobójców. Hejter). Ale w przeddzień komunii przyjeżdża do nich biologiczna matka dziewczynki - Kaja (Małgorzata Szczerbowska - W lesie dziś nie zaśnie nikt), siostra Muli.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga