Ten film przypomina nieco kultowy Blair Witch Project. Choć oczywiście do oryginału mu daleko to jednak jego twórcy stworzyli świetny klimat!
Czworo młodych ludzi ze swoim szefem wyjeżdża do lasu, by stworzyć zgraną ekipę filmową. Gunnar (bo tak się nazywa szef) odbiera swoim pracownikom telefony komórkowe, papierosy i zbyteczne, jego zdaniem przedmioty. Jak twierdzi - nie będą im one potrzebne. Gunnar ma w lesie swoją chatkę, gdzie mają mieszkać uczestnicy wyprawy. Od początku jednak nie wszyscy chcą mu się podporządkować.