Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Aaron Taylor-Johnson. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Aaron Taylor-Johnson. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 26 stycznia 2025

Klasyczne horrory powracają. Nowa wersja Nosferatu!

Jeden z pierwszych seansów "Nosferatu" (USA, Czechy, Wielka Brytania 2024) w warszawskiej Kinotece zapełnił niemal w całości widownię. I o ile nie lubię tłumów w kinie a atmosfera przed filmem nie nastrajała optymizmem to muszę przyznać, że najnowszą produkcję Roberta Eggersa (Czarownica. Bajka ludowa z Nowej Anglii) widzowie obejrzeli niemal w kompletniej ciszy. Reżyser i scenarzysta wraca do korzeni gotyckiego horroru...

Twórcom filmu udało się stworzyć świetną, gotycką atmosferę, jaką pamiętamy chociażby z klasycznego horroru "Nosferatu wampir" Wernera Herzoga z 1979 roku,...

niedziela, 17 października 2021

Tenet. Walka teraźniejszości i przyszłości

Spodziewałem się klasycznego kina akcji, ale okazało się, że Tenet (Kanada, USA, Wielka Brytania 2020) to nie tylko kawał niezłej sensacji, ale także wątek kina SF, w którym walczą ze sobą ludzie z teraźniejszości i przyszłości. Ci dobrzy chcą uratować świat przed zagładą nuklearną. 

Zaczyna się jak w klasycznym filmie sensacyjnym. Agent specjalny Protagonista (John David Washington) z organizacji Tenet walczy z międzynarodowym terroryzmem, starając się dotrzeć do władz terrorystycznej, międzynarodowej organizacji. Udaje mu się udaremnić bombowy zamach na Operę Narodową w Kijowie, ale to dopiero początek. Kolejne zadanie okazuje się znacznie trudniejsze.

środa, 30 czerwca 2021

Świetny serial na Apple TV: Połączenie oczekujące

Połączenie oczekujące (Calls Francja, USA 2021) to właściwie osiem podcastów, opowiadających o tajemniczych podróżach w czasie. Ich bohaterowie nie mają świadomości, że ich świat może czekać zagłada. 

Apple TV przygotował dziewięć odcinków, trwających od kilkunastu do ponad 20 minut. Właściwie można tego odsłuchać na jeden raz. Ale szkoda by było! Każde z tych opowiadań to perełka, która robi spore wrażenie, każde z nich ma tyle dramatyzmu, co niejeden pełnometrażowy film. Największe wrażenie zrobił na mnie odcinek numer osiem, który opowiada o pilocie samolotu, który od pasażerów dowiaduje się, że jego maszyna rozbiła się.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga