Film przeciętny, ale ze względu na tematykę zrobił na mnie wielkie wrażenie. Film Bomb City (USA 2017) opowiada o ekipie młodych punków, którzy w swojej miejscowości - Amarillo w Teksasie organizują koncerty i walczą z amerykańskim udziałem w atomowym wyścigu zbrojeń. Film jest oparty na faktach, co dodatkowo robi wrażenie.
Akcja toczy się zimą 1988 roku. Punki wdają się w konflikt z drużyną miejscowych sportowców. Ci, silni w grupie, już w pojedynkach na "solo" są zdecydowanie słabsi. Wiadomo jednak po czyjej stronie stoi sympatia opinii publicznej.
Akcja toczy się zimą 1988 roku. Punki wdają się w konflikt z drużyną miejscowych sportowców. Ci, silni w grupie, już w pojedynkach na "solo" są zdecydowanie słabsi. Wiadomo jednak po czyjej stronie stoi sympatia opinii publicznej.