Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tadeusz Szymków. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tadeusz Szymków. Pokaż wszystkie posty

sobota, 18 listopada 2023

Kultowe polskie filmy lat 90.: Demony wojny wg Goi

Demony wojny wg Goi (Polska 1998). Film Władysława Pasikowskiego zawsze robił na mnie niesamowite wrażenie. Bardzo więc się ucieszyłem, że znalazł się wreszcie na jednej z platform streamingowych - Viaplay.

Trzeba przyznać, że Władysław Pasikowski był w niesamowitej formie w latach 90. W kinach wielką popularnością cieszyły się wówczas m.in.: Psy, Psy 2, Kroll, Operacja Sammum, no i oczywiście Demony wojny. Młodzi widzowie pewnie nie pamiętają tamtych czasów, ale filmy Pasikowskiego były ważne społecznie, poruszały tematy, o których dużo się mówiło, zmiany MO w policję, palenie akt, fala w wojsku, polskiego wojska w Iraku i perfekcyjna akcja przerzutu amerykańskich szpiegów przez Polaków, a także wojna na Bałkanach. I o tej ostatniej właśnie opowiada film Demony wojny

niedziela, 14 października 2018

Kultowe Psy. Pozycja obowiązkowa

Kolejny kultowy film Władysława Pasikowskiego. Niedawno miałem okazję pisać o Krollu, a teraz dane mi było obejrzeć po raz kolejny chyba najgłośniejszy film tego reżysera - Psy. 

Władysława Pasikowskiego w latach 90. osiągnął szczyt formy. To wtedy powstały obie części Psów, Kroll, Demony wojny wg Goi, czy Operacja Samum. Później było gorzej, ale i tak zawsze z przyjemnością oglądałem Słodko gorzki, Reich czy Jacka Stronga. W filmach Pasikowskiego zawsze gra czołówka polskich aktorów. W Psach mamy m.in. Bogusława Lindę, Cezarego Pazurę, Olafa Lubaszenkę, Janusza Gajosa i Marek Kondrat.  

czwartek, 20 września 2018

Kultowy Kroll Pasikowskiego. "Żony są w domu, a k... za płotem"

Kroll (Polska 1991) to film, który mogę oglądać zawsze i wszędzie. Absolutnie kultowy tytuł autorstwa Władysława Pasikowskiego, który w latach 90. osiągnął szczyt formy.

To wtedy powstały obie części Psów, Kroll, Demony wojny wg Goi, czy Operacja Samum. Później było gorzej, ale i tak zawsze z przyjemnością oglądałem Słodko gorzki, Reich czy Jacka Stronga.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga