Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kelly Stables. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kelly Stables. Pokaż wszystkie posty

środa, 17 lipca 2019

Ring 2: Samara nie odpuszcza

Już kilkanaście lat minęło od szczytu popularności azjatyckich horrorów, kiedy z telewizorów i ekranów kin wylewała się masa czarnowłosych zmór. Ring należał do jednych z najciekawszych pozycji dostępnych na rynku. Ring 2 (The Ring Two USA 2005) wówczas mnie nie zawiódł, nie czułem też dyskomfortu oglądając go ponownie po tych iluś tam latach.  

Pamiętacie pierwszą część? Kto oglądał pewien film z Samarą po siedmiu dniach umierał. Pewna kobieta i jej dziecko uniknęli śmierci. I to oni są bohaterami drugiej części.

niedziela, 27 stycznia 2008

Samara powraca!!

Samara powraca! Autor japońskiego pierwowzoru Hideo Nakata (The Ring - Krąg, The Ring - Krąg 2, Sotohiro, Dark Water, Kaidan, Monsterz, Sadako) kręci trzecią część Ringu. Premiera w przyszłym roku.

Na razie zbyt wiele na temat tej produkcji nie wiadomo. Jak donosi serwis IMDB - Samarę najprawdopodobniej zagra znana nam z dwóch poprzednich części Kelly Stables (Apokalista, Łowcy smoków, Palenisko, Kręgi, Nawiedzony dwór), w roli Ardena zobaczymy ponownie Davida Dorfmana. Trwają negocjacje z Brianną Tatianą. A w filmie zobaczymy jeszcze na pewno Martina Hernandeza. Nie zagra niestety Naomi Watts.

Wieje nudą z Paleniska

Palenisko reklamowane, jako połączenie Klątwy i Archiwum X to nudny film. I nieprawdą jest, że film ma rewelacyjną obsadę (choć trzeba przyznać, że niezła) i świetne zdjęcia.

W dużym skrócie w więzieniu straszy córka byłego naczelnika, który zabił dziewczynkę a jej ciało spalił. Trochę uogólniam, bo dziewczynka – jak się okazało – wrzucona w płomienie jeszcze żyła. Teraz jej duch – przypominający nieco Sadako – straszy i zabija. Nuuuudy! Chociaż muszę przyznać, że raz się przestraszyłem. Akurat mocno wiało i przygasło światło w momencie, gdy na ekranie pojawił się duch dziewczynki. Pomyślałem sobie – raaany zaraz wyjdzie z telewizora! Na szczęście poszła dalej 8-)

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga