Staram się ostatnio przypominać sobie filmy, które widziałem w dzieciństwie. Stąd na blogu recenzje wielu polskich filmów. Ostatnio przypomniałem sobie hit z dzieciństwa "Paragon gola" (Polska 1970). Film Stanisława Jędryki ze scenariusze Adama Bahdaja (powstałym na podstawie własnej książki "Do przerwy 0:1) zainteresował nawet na chwilę, ze względu na sportowy charakter, mojego syna 11-letniego Filipa.
Fabuła filmu jest prosta. Paragon (Marian Tchórznicki) wraz z kolegami tworzy warszawski klub. Powojenne czasy są trudne, brakuje piłek, strojów, boisk, więc każda okazja do rywalizacji jest ważna.