Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Robocop. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Robocop. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 18 czerwca 2023

Robocop. Kultowa opowieść SF sprzed lat

Robocopa (USA 1987) zawsze pamiętałem, jako bardzo dobry film SF. Widziałem go przed laty kilka razy, a od pewnego czasu chciałem obejrzeć jeszcze raz. Zobaczyłem Robocopa z 2014 i wreszcie nadszedł czas na Superglinę sprzed 36 lat!

Po tylu latach Robocop dalej robi duże wrażenie. Film Paula Verhoevena, jak na lata 80. był naprawdę znakomity. Historia policjanta (Peter Weller) z Detroit, który śmiertelnie ranny, zostaje przez korporację współpracującą z policją, ożywiony w maszynie, porusza do dzisiaj i każe sobie zadawać pytania, czy jest to moralne i etyczne.

sobota, 13 października 2018

Udany powrót Robocopa!

Pamiętam, że pierwszą wersję Robocopa (USA 1987) oglądałem kilka razy z prawdziwą przyjemnością, bałem się więc czy nowa wersja nie zawiedzie mnie. Na szczęście film Jose Padilha (Robocop USA 2014) okazał się całkiem niezły. 

Oczywiście film nie powtórzył sukcesu Paula Verhoevena, który w latach 80. był w dobrej formie. Nakręcił wówczas m.in. Pamięć absolutną, Nagi instynkt, Żołnierzy kosmosu czy Człowieka-widmo. Później już tak dobrze nie było... Film mocno uderzał w media i wielkie korporacje, które zamierzają zstępować ludzi robotami nie zważając na koszty społeczne i moralne takiego działania. 

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga