Strachy z Beacon (The Beacon USA 2009) to jeden z tych filmów, w których rodzice muszą się zmagać z traumą po śmierci dziecka. Jakie to musi być straszne przeżycie w realnym świecie, aż trudno sobie wyobrazić. W filmie, zwłaszcza horrorze, zwykle taka trauma powiązana jest ze światem duchów. I tak jest też w tym obrazie.
Strachy z Beacon opowiadają o małżeństwie Shaw, które po śmierci (właściwie zaginięciu, bo ciała dziecka, które najprawdopodobniej utopiło się, nigdy nie odnaleziono) czteroletniego synka przeprowadza się do pewnej kamienicy o nazwie Beacon.
Strachy z Beacon opowiadają o małżeństwie Shaw, które po śmierci (właściwie zaginięciu, bo ciała dziecka, które najprawdopodobniej utopiło się, nigdy nie odnaleziono) czteroletniego synka przeprowadza się do pewnej kamienicy o nazwie Beacon.