Od dziś w kinach: Aplikacja [ZWIASTUN]

Ostatnio posucha, dziś tylko jeden film, który może Was zainteresować wchodzi do kin. A nasz blog ma nową rubryką premier kinowych.

Od dziś w kinach Nowy początek [ZWIASTUN]

Ostatnio posucha, dziś tylko jeden film, który może Was zainteresować wchodzi do kin. A nasz blog ma nową rubryką premier kinowych.

Blair Witch wraca w dobrej formie!

Na ten film miałem chrapkę od dnia, kiedy dowiedziałem się, że wchodzi na ekrany kin. W końcu Blair Witch Projekt to jeden z moich ulubionych (i najstraszniejszych) horrorów!

Blair Witch 2 już nie był tak dobry, ale też zrobił niezłe wrażenie. Jaka będzie trzecia część - Blair Witch (USA 2016) zadawałem sobie to pytanie. A po obejrzeniu zwiastuna zacząłem liczyć na naprawdę dobry film. I tak się stało!
Film naprawdę robi wrażenie. Poza paroma słabszymi momentami ogląda się naprawdę świetnie. Są też momenty grozy i pytania jak to się skończy (celowo nie piszę nic o fabule). Były takie momenty, że po prostu fizycznie męczyłem się oglądając losy bohaterów. I wreszcie przerażająca końcówka. Siedziałem do ostatniego napisu w kinie czekając czy coś się jeszcze stanie - czy to naprawdę już koniec?

Dziś wraca Wiedźma z Blair. Premiera kinowa! [ZWIASTUN]

Od dzisiaj w polskich kinach film Blair Witch! To kolejna część absolutnie kultowego filmu Blair Witch Project!

Pamiętam jak wielkie wrażenie zrobił na mnie ten film, gdy oglądałem go po raz pierwszy w nieistniejącym już wrocławskim kinie Oscar. Kolejne seanse już w domu także robiły wielkie wrażenie (możecie o tym przeczytać w mojej recenzji z 2008). Do tej pory ciary przechodzą mnie po ciele. Pomysł na pokazanie filmu w nagraniach z kamer, których używają bohaterowie filmu był później wykorzystywany wiele razy (np. w Project Monster czy [rec]). Później była kontynuacja - Blair Witch 2. Słabsza - ale też robiąca duże wrażenie!

A teraz nadchodzi część trzecia! Obejrzyjcie zwiastun:

Fatalne otwarcie Festiwalu Horrorów

Tak fatalnego otwarcia Festiwalu Horrorów nie spodziewałem się. Oba dzisiejsze filmy - "Pop Skull” i "Zbrodnie czasu” nie dość, że nie były filmami grozy, to jeszcze były bardzo słabe. Podczas pierwszego z nich z kina wyszło kilkanaście osób.

Tym razem Festiwal Horrorów zorganizowano w największej sali wrocławskiego Multikina w Galerii Arkady. Rok temu mniejsza sala była pełna, dziś największa świeciła pustkami. Nie wiem czy winić za to dobór filmów czy też wydłużenie festiwalu do pięciu dni i zmniejszenie liczby filmów do dwóch.