Mimo, że zdaję sobie sprawę z tego, że The Titan (Hiszpania, USA, Wielka Brytania 2018) to nie jest dzieło sztuki, to na mnie jednak zrobił wielki wrażenie. To opowieść o żołnierzach, na których robiono eksperyment żeby przystosować ich do życia na innej planecie.
Ponieważ ziemi grozi zagłada, a liczba ludzi jest coraz większa, pewna firma z USA, we współpracy z NATO werbuje żołnierzy, których chce wysłać na inną planetę by tam założyli ludzką osadę. Wybrano takich żołnierzy, którzy przeżyli w ekstremalnych sytuacjach, m.in. pilota śmigłowca Ricka Janssena (Sam Worthington - Terminator 4, Avatar, Starcie Tytanów, Dracula Year Zero, Gniew Tytanów, Chata, Everest).
Ponieważ ziemi grozi zagłada, a liczba ludzi jest coraz większa, pewna firma z USA, we współpracy z NATO werbuje żołnierzy, których chce wysłać na inną planetę by tam założyli ludzką osadę. Wybrano takich żołnierzy, którzy przeżyli w ekstremalnych sytuacjach, m.in. pilota śmigłowca Ricka Janssena (Sam Worthington - Terminator 4, Avatar, Starcie Tytanów, Dracula Year Zero, Gniew Tytanów, Chata, Everest).