Kręcenie nowej wersji Omenu (USA 2006) to jakieś kompletne wariactwo. Po co porywać się na horror, który uznawany jest za kultowy w historii kina grozy. I jak się można było spodziewać eksperyment Johna Moore (Max Pyne) okazało się kompletnie nieudany...
Twórcy filmu właściwie odwzorowali pierwowzór z 1976, tyle, że akcja dzieje się we współczesnych realiach.
Twórcy filmu właściwie odwzorowali pierwowzór z 1976, tyle, że akcja dzieje się we współczesnych realiach.