Resident Evil to dla mnie kultowa seria filmowa (w grę nie grałem). Nie uważam, żeby była zbyt wartościowa ale filmy z Millą Jovovich w roli głównej oglądałem zawsze z wielką przyjemnością. Niestety Resident Evil: Witajcie w Raccoon City (Resident Evil: Welcome to Raccoon City Niemcy, USA 2021) wydaje mi się kompletnie niepotrzebną nową wersją. Szkoda czasu...
Chociaż może jakby to był film o zupełnie innym tytule, nie nawiązującym do kultowej gry i serii filmów to nie podchodziłbym do niego tak krytycznie. Bo historia wcale nie jest taka zła.