Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ouija. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ouija. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 3 maja 2022

Horror doskonały: Egzorcysta Williama Petera Blatty'ego

Pamiętam, jak w latach 90. bodajże czytałem ówczesne wydanie "Egzorcysty" Williama Petera Blatty'ego (nie pamiętam już nazwy wydawnictwa, ale był to jakiś cykl horrorów, w który zaopatrywałem się w jednym z wrocławskich antykwariatów przy Szermierzu). Zrobił na mnie wielkie wrażenie i połknąłem go w ciągu kilku nocnych godzin. Jakie więc moje było zdziwienie, gdy przeczytałem wydanie jubileuszowe tej książki, z okazji 40. rocznicy publikacji, które wyszło w 2017 roku nakładem wydawnictwo Vesper

Ta książka jest absolutnie doskonała, bez wahania daję jej 10 punktów w skali 10-stopniowej.

czwartek, 28 lutego 2019

Ouija: Narodziny zła w pewnej rodzinie

Niestety takie filmy robią mocne wrażenie. jest pewna rodzina, dobrzy ludzie, którzy postępują w sposób nierozsądny. Ten nierozsądek przywołuje zło i zmienia rodzinę. I nic już nie jest takie samo jak kiedyś. I nigdy nie będzie. 

Tak jest właśnie w filmie Ouija: Narodziny zła (Ouija: Origin of Evil USA, Japonia 2016). Ta historia rozpoczyna się od pewnego seansu spirytystycznego przeprowadzonego przez Alice Zander (Elizabeth Reaser - Saga "Zmierzch", Nawiedzony dom na wzgórzu, Mindhunter)   - wdowę, która sama wychowuje, po śmierci męża, dwie córki.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga