Jak mówi sam pisarz Gazecie Wrocławskiej - inspirowała go twórczość Neila Gaimana, Stephena Kinga i Petera Strauba. Wydawca tak reklamuje tę książkę:
"Demony” to dwanaście opowiadań z dreszczykiem. Wszystkie opowiadają o ludziach targanych namiętnościami. Nikt tu nie jest bez winy. Czyste zło, zawiść, zazdrość, pożądanie, okrucieństwo i zachłanność – po jednym demonie na każdą historię, jedna mroczna opowieść na każdy miesiąc w roku... Wszystko to zebrane w kilkunastu opowieściach grozy, opisanych filmowo i plastycznie. Jak dwanaście nowych odcinków klasycznej „Strefy Mroku”. Zamiast włączać telewizor, usiądź wygodnie i otwórz książkę. Jest w niej zamknięte dwanaście demonów, a każdy z nich ma do opowiedzenia jedną historię...
Tutaj możecie poczytać fragment jednego z opowiadań.
Łukasz Śmigiel ujawnia, że pisze teraz horror "Cmentarzysko", którego akcję umiejscowił we Wrocławiu.
Tutaj czytaj drugi odcinek opowiadania Pat "Zmora".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz