Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bryan Cranston. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bryan Cranston. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 27 maja 2019

Pamięć Absolutna. Nowa, lepsza wersja

Muszę przyznać, że Pamięć absolutna (Total Recall Kanada, USA 2012) podobała mi się o wiele bardziej od pierwszej wersji z Arnoldem Schwartzeneggerem z 1990. Mroczniejsze, bardziej pokazujące podział społeczeństwa na biednych i bogatych. Myślę, że bardziej pasujące do prozy Phillipa K. Dicka. 

W niedalekiej przyszłości ludzkość podzielona jest na dwie warstwy - tych bogatych, żyjących w  dobrych warunkach i pozostałych, którzy nie mają szans na przyzwoite życie. Niestety tak jak w naszych czasach - biedniejsi mają zawsze gorzej i nieraz są wykorzystywani przez tych majętnych. Ziemia jest zniszczona, więc miejsca do życia nie ma za wiele.

niedziela, 13 grudnia 2015

Godzilla rusza na ratunek ludziom

O raaany!Poczułem się jak w latach 80. kiedy oglądałem pierwsze Godzille! Nigdy nie zapomnę filmu Godzilla kontra Gigan, Powrót Mechagodzilli czy Ebirah potwór z Głębin.

Sami widzicie - czuję słabość do tego bohatera. Z Godzillą tak jest, że nie musi być wybitny filmem, nie musi być dobrym filmem, musi być. Wartością jest samo powstanie kolejnego filmu z tej serii.
Nie dziwcie się więc (chociaż chyba nic Was nie zdziwi czytając jakie filmy recenzuję), że nie napiszę nic złego. Ale też żeby napisać coś dobrego nie byłoby łatwo. Więc odnotujmy to, że w 2014 Godzillę (USA/Japonia) wyreżyserował Gereth Edwards (Strefa X), a scenariusz napisał: Max Berenstein  (Siódmy sen, Raport mniejszości - serial), a w filmie grają m.in. Bryan Cranston (Contagion, Pamięć absolutna, serial Upadłe anioły, Kosmiczny wirus, Amazonki z księżyca).

czwartek, 9 lutego 2012

Śmiertelna Epidemia

Epidemia strachu (Contagion USA, ZEA 2011) to naprawdę świetny film. Bez żadnych fajerwerków, a jednak ogląda się z przyjemnością od początku do końca.

Twórcy filmu - reżyser Steven Soderbergh (Solaris, Nocna straż) i scenarzysta Scott Z. Burns zrezygnowali z oszałamiania super efektami specjalnymi, postawili na opowiedzenie fajnej historii. Fajnej ale i dającej do myślenia. Bo przecież nigdy nie wiemy na pewno czy nie dojdzie do epidemii, która może zagrozić ludzkości (co rok-dwa pojawiają się alarmistyczne informacje o wirusach typu H1N1 czy ptasiej grypy). W tym filmie niemal do końca nie wiemy co było powodem epidemii, która zbierała śmiertelne żniwo liczone w milionach.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga