Pokazywanie postów oznaczonych etykietą home invasion. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą home invasion. Pokaż wszystkie posty

sobota, 22 listopada 2025

Polski home invasion z krwi i kości: "13 dni do wakacji”

"13 dni do wakacji" to kolejny dowód na to, że Bartosz M. Kowalski wie, jak kręcić polski horror, który działa na widza nie przez metafizyczne kombinacje, tylko przez czyste, podszyte realizmem napięcie. Tym razem reżyser wrzuca grupę nastolatków do nowoczesnego domu, gdzie impreza zaczyna się jak milion innych, ale kończy jak koszmar na sterydach. 

System bezpieczeństwa przejęty przez mordercę, zablokowane drzwi i okna, sprzęty domowe zamieniające się w narzędzia terroru - technologia, która miała chronić, nagle sprzymierza się ze złem. To współczesny home invasion, pierwszy tak zrealizowany w Polsce, i jako gatunkowy eksperyment wypada naprawdę przekonująco.

wtorek, 8 grudnia 2020

Splat! Film Fest 2020: Wysoki przypływ

Ale się wynudziłeeeem. Twórcy filmu Wysoki przypływ (Marea Alta Argentyna 2020) niby stopniowo budowali napięcie, budowali, budowali, ale nic im z tego nie wyszło. Nie do końca jestem pewien, czy to horror, a organizatorzy Splat! Film Fest określają film, jako psychologiczne home invasion.

Zacznijmy od tego, że jako horror film Veróniki Chen mnie kompletnie nie przekonał, ale jako dramat już tak. Jest to opowieść o kobiecie, która przeprowadza się do domu letniskowego nad morzem, żeby przypilnować robotników budujących grill.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga