Lubię kino nowej przygody – to żadna tajemnica dla czytelników Horrorowiska. Pisałem o tym, recenzując choćby Poszukiwaczy zaginionej arki, gdzie przygoda, historia i mit łączą się w jedną emocjonującą całość. Dla takich filmów powstało określenie „kino nowej przygody”: pełne zagadek, podróży i archeologicznych sekretów, z bohaterem, który równie sprawnie posługuje się mapą co pięścią. Dlatego sięgnąłem po "Skarb narodów” (National Treasure, USA 2004, reż. Jon Turteltaub) – bo to jeden z najbardziej jawnych spadkobierców tamtego stylu. Przynajmniej na papierze.
Recenzje horrorów, filmów SF, katastroficznych, ale też innych, które oglądam. Chwalę i ostro krytykuję. Bez żadnych skrupułów!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą David Dayan Fisher. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą David Dayan Fisher. Pokaż wszystkie posty
sobota, 19 lipca 2025
Skarb narodów - nieudolne naśladownictwo kina nowej przygody
niedziela, 1 września 2013
Nie patrz w górę. Nigdy nie wiadomo co zobaczysz!
Sam nie wiem co sądzić o tym filmie. Pomysł dobry, ale to wykonanie... Dlatego "Nie patrz w górę" (Don't look up - Japonia, RPA, USA 2009) nie należy do filmów, które bym polecił!
Pomysł fajny - amerykański reżyser postanawia nakręcić film o Rumunce, która zawarła pakt z diabłem. Taki sam film kręcono w latach 20. Jednak obraz zaginął, a jego twórcy zniknęli w tajemniczych okolicznościach. Marcus Reed (Reshad Strik - Wzgórza mają oczy 2) postanawia wrócić z ekipą w to samo miejsce. Prace utrudniają mu wizje. Szybko zaczynają ginąć ludzie. Jednak czy naprawdę w tak absurdalny sposób jak prymitywna scena atakujących tysięcy much? Tak robione sceny widziałem w latach 90. Jednak świat poszedł od tego czasu do przodu! Chiński reżyser
Pomysł fajny - amerykański reżyser postanawia nakręcić film o Rumunce, która zawarła pakt z diabłem. Taki sam film kręcono w latach 20. Jednak obraz zaginął, a jego twórcy zniknęli w tajemniczych okolicznościach. Marcus Reed (Reshad Strik - Wzgórza mają oczy 2) postanawia wrócić z ekipą w to samo miejsce. Prace utrudniają mu wizje. Szybko zaczynają ginąć ludzie. Jednak czy naprawdę w tak absurdalny sposób jak prymitywna scena atakujących tysięcy much? Tak robione sceny widziałem w latach 90. Jednak świat poszedł od tego czasu do przodu! Chiński reżyser
Etykiety:
Brian Cox,
Brian Henderson,
Carmen Chaplin,
Daniela Sea,
David Dayan Fisher,
Don't look up,
Eli Roth,
Fruit Chan,
Henry Thomas,
Hiroshi Takahashi,
Nie patrz w górę,
Reshad Strik,
Zelda Williams
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Popularne posty
Szukaj na tym blogu
Archiwum bloga
-
▼
2025
(69)
-
▼
lipca
(14)
- Katastrofa w filmie i na ekranie – Dzień ostateczny
- Travolta kontra Cage. Powrót do "Bez twarzy”
- "Vinci” przed "Vinci 2” – przypomnienie filmu, któ...
- "Napoleon” Ridleya Scotta: cesarz, człowiek, mit –...
- La Palma: norweski serial katastroficzny z mocnym ...
- "Zgon przed weselem" – raczej zgon niż wesele
- Skarb narodów - nieudolne naśladownictwo kina nowe...
- Starship Troopers: film, który udawał głupiego, a ...
- Grzesznicy – horror o rasizmie, który zostawia śl...
- Porządny człowiek: jak daleko możesz się posunąć w...
- Kos - świetna opowieść o Kościuszce
- Koniec "Kryminalnych". Dlaczego nie ma kontynuacji?!
- Terrifier 3: granice są po to, żeby je zalać krwią?
- Stan wojenny... z innej planety. O serialu "Projek...
-
▼
lipca
(14)
-
►
2024
(134)
- ► października (12)
-
►
2023
(180)
- ► października (19)
-
►
2022
(148)
- ► października (12)
-
►
2021
(206)
- ► października (14)
-
►
2020
(228)
- ► października (12)
-
►
2019
(169)
- ► października (17)
-
►
2018
(145)
- ► października (14)
-
►
2017
(55)
- ► października (3)
-
►
2016
(88)
- ► października (10)
-
►
2015
(18)
- ► października (5)
-
►
2014
(16)
- ► października (1)
-
►
2013
(53)
- ► października (6)
-
►
2012
(54)
- ► października (3)
-
►
2011
(70)
- ► października (5)
-
►
2010
(37)
- ► października (2)
-
►
2009
(130)
- ► października (17)
-
►
2008
(174)
- ► października (26)