Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Maciej Musiał. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Maciej Musiał. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 1 września 2024

Dobre polskie seriale: Prosta sprawa

Powstaje coraz więcej polskich seriali i są coraz lepsze. Dzięki temu, że tych naprawdę bardzo dobrych jest kręconych coraz więcej, to rośnie także średnia. I tak jest właśnie z serialem "Prosta sprawa" (Polska 2024), dostępnym w Canal Plus. Fabuła toczy się w Jeleniej Górze i okolicach. Tajemniczy mężczyzna szuka swojego przyjaciela, który ukradł pieniądze gangsterom i zniknął... 

Gangsterskie porachunki na Dolnym Śląsku są mi akurat bardzo dobrze znane, bo pracowałem jako dziennikarz śledczy w tym regonie od 1991 do 2010. Przez wiele lat zamachy bombowe, strzelaniny, tajemnicze zabójstwa i zaginięcia były na porządku dziennym. Słynna strzelanina podczas ucieczki z sądu w Jeleniej Górze to najlepszy chyba przykład...

wtorek, 25 czerwca 2024

Twórcy tego filmu mieli Fuksa. Ktoś dał im pieniądze na tę szmirę!

Nie wiem, dlaczego zdecydowałem się na obejrzenie tego filmu. Zwykle staram się trzymać z daleka od polskich komedii, które zdecydowanie nie dorównują np. thrillerom. Coś mnie jednak zaślepiło i włączyłem film "Fuks 2" (Polska 2024) Macieja Dutkiewicza. A co gorsza, nie wyłączyłem go...

Pierwszą część bardzo słabo pamiętam, wydaje mi się, że była zabawna, a rola Macieja Stuhra całkiem niezła. W kontynuacji, nakręconej 25 lat później, też gra ten aktor, ale już ojca, którego syn Maciej (Maciej Musiał) pakuje się w problemy umawiając się z żoną potentata hazardowego. Oczywiście wpada w poważne kłopoty, wciągając w nie ojca, który sfrustrowany prowadzi komis samochodowy...

piątek, 21 grudnia 2018

1983. Pierwszy polski serial Netflixa

1983 (Polska 2018) to naprawdę dobry serial. Dziwię się krytykom, którym nie podoba się to czy tamto. Ja mam właściwie tylko jedno "ale". Jest trochę za bardzo skomplikowany. 

Niektóre sceny musiałem sobie powtarzać. No ale może oglądanie wieczorem jest dla mnie zbyt trudne 8-)  W każdym razie pierwszy i ostatni odcinek bardzo, bardzo dobre. Trochę słabiej pomiędzy nimi, ale to charakterystyczne dla filmów Netflixa, że dużą wagę przykłada do budowania postaci, relacji między nimi, kontekstów opowiadanej historii. I jeszcze trochę dodaje do tego waty, bo skoro każdy z odcinków trwa ponad 50 min. to coś trzeba jeszcze dołożyć.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga