Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mateusz Więcławek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mateusz Więcławek. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 28 października 2021

Czy warto zobaczyć "W lesie dziś nie zaśnie nikt 2"?

Pierwsza część filmu "W lesie dziś nie zaśnie nikt" (czytaj recenzję) bardzo mi się spodobała. To był naprawdę dobry polski slasher. Na kontynuację więc czekałem z niecierpliwością. Film miał premierę wczoraj, wieczorem więc zrobiłem sobie seans. I co? Byłem trochę skonsternowany. "W lesie dziś nie zaśnie nikt 2" trochę mi się podobał, a trochę nie... Dlaczego?

Już pierwsza scena filmu Bartosza M. Kowalskiego (W lesie dziś nie zaśnie nikt, Krwawe zacisze, Plac zabaw), który scenariusz napisał wraz z Mirellą Zaradkiewicz (W lesie dziś nie zaśnie nikt, Krwawe zacisze, ), mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła - na balu wampirów w stylu gotyckim pojawia się amerykański gliniarz, najwyraźniej ma uratować młodą kobietę, zabija ze strzelby krwiopijców, a gdy jeden z nich staje przed nim machając mieczem zabija go z pistoletu.

niedziela, 28 marca 2021

Dobry film na weekend: Wszyscy moi przyjaciel nie żyją

Recenzje i opisy tego filmu nie zachęcały mnie do obejrzenia produkcji "Wszyscy moi przyjaciele nie żyją" (Polska 2020), ale w końcu się zdecydowałem. I nie żałuję. Świetnie się bawiłem. To jedna z niewielu polskich czarnych komedii (horrorów?), gdzie trup ściele się (bardzo) gęsto. 

Film wyreżyserował (in scenariusz napisał) debiutujący Jan Belci. I wyszło mu to naprawdę nieźle. Zatrudnił młodych, w większości jeszcze słabo rozpoznawalny aktorów, którzy dobrze sprawili się w filmie opowiadającym o masakrze w noc sylwestrową. Grupa młodych ludzi chce miło spędzić Sylwestra, nie spodziewa się jednak, że miłość przerodzi się w nienawiść, głęboko ukryte tajemnice wyjdą na jaw, wiara zostanie zachwiana i przede wszystkim... trup będzie ścielił się gęsto!

środa, 22 lipca 2020

Nadrabianie zaległości serialowych: Belfer

Wiele dobrego słyszałem o tym serialu. Kilka lat temu Żona w czasie lotu do i z USA obejrzała w jedną stronę pierwszy sezon, a w drugą drugi. I nawet jej się spodobał, chociaż nie jest fanką polskich seriali. Mnie niestety trochę rozczarował. Chociaż na pewno Belfer (Polska 2016) to dobra produkcja.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga