Ten film właściwie można nazwać kultowym. Ekranizacja klasycznej powieści Brama Stokera "Dracula" (USA 1992) w reżyserii Francisa Forda Coppoli robi do dziś wrażenie! Do Londynu przyjeżdża Vlad Dracula, wampir udający rumuńskiego księcia, w poszukiwaniu kobiety, przypominającej mu jego ukochaną sprzed kilkuset lat.
Fabuła jest znana chyba wszystkim więc zbytnio nie będę się rozpisywał. Świetny klimat, scenografia, muzyka Wojciecha Kilara i aktorzy robią wrażeni. Trochę się obawiałem, jak mi się będzie oglądało ten film po wielu latach.