Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 1967. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 1967. Pokaż wszystkie posty

sobota, 7 września 2024

Kultowe polskie filmy wojenne: Westerplatte

Jeden z tych filmów, które doskonale pamiętam ze swoje młodości. "Westerplatte" (Polska 1967) także dziś robi piorunujące wrażenie i próbujcie pokazać produkcję Stanisława Różewicza swoim dzieciom. Bo za kilka lat nikt już o tym filmie nie będzie pamiętał...

O fabule za wiele nie ma co pisać. Film pokazuje ostatni dzień sierpnia, kiedy już wiadomo, że wojna jest nieuchronna a następnie siedem dni dramatycznej obrony Wojskowej Strażnicy Tranzytowej. Polacy byli w beznadziejnej sytuacji, mieli się bronić i czekać na pomoc tylko przez 12 godzin. Przewaga Niemiec była gigantyczna. Cała Polska czekała na wiadomości czy Westerplatte jeszcze się broni... Upadek Westerplatte podciął skrzydła wielu osobom, które wierzyły w pomoc Aliantów i wyparcie Niemców z naszych granic. 

czwartek, 2 kwietnia 2020

Klasyka horroru: Nieustraszeni pogromcy wampirów

Nie lubię Romana Polańskiego, uważam, że powinien zostać objęty bojkotem za gwałt sprzed lat na nastolatce, ale to film, który nakręcił jeszcze przed tym paskudnym zdarzeniem więc pozwolę sobie zrecenzować Nieustraszonych pogromców wampirów (Dance of the Vampires USA, Wielka Brytania 1967). 

Pamiętam ten komediowy horror, który widziałem pierwszy raz w latach 90. w nieistniejącym już małym kinie "Dziennikarz" we Wrocławiu. Zrobił wtedy spore wrażenie. Chociaż więcej w nim groteski i śmiechu niż grozy, ale ogląda się fantastycznie.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga