Ktoś jeszcze czyta trylogię Sienkiewicza? Ja zaczytywałem się powieściami Pana Henryk w młodości, ale od wielu lat po nie nie sięgam. Odwrotnie niż do ekranizacji. Ostatnio przypomniałem sobie bardzo dobry moim zdaniem film "Ogniem i meczem" Jerzego Hoffmana (Polska 1999).
XVII wiek, coraz bliżej najazdu Kozaków na Rzeczpospolitą. Jan Skrzetuski (Michał Żebrowski), żołnierz księcia Jeremiego Wiśniowieckiego (Andrzej Seweryn) wracając z Krymu przypadkiem ratuje Bohdana Chmielnickiego (Bogdan Stupka).