Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Michał Żebrowski. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Michał Żebrowski. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 28 grudnia 2023

Polskie kino sensacyjne: Sęp

Dobry, trochę zapomniany polski film sensacyjny w świetnej obsadzie. "Sęp" (Polska 2013) opowiada o oficerze policji, który prowadzi śledztwo w sprawie ucieczek groźnych przestępców. Nikt nie wie, co się z nimi dzieje, a ich zniknięcia są wyjątkowo spektakularne. 

Tytułowy Sęp, to właśnie nadkomisarz Aleksander Wolin (Michał Żebrowski). Zostaje on skierowany do poszukiwań zbiegłych przestępców, najgroźniejszych w Polsce. Ale czy rzeczywiście ktoś pomaga im uciec? Na to pytanie szybko dostajemy odpowiedź.

poniedziałek, 6 listopada 2023

Polskie kino historyczne: Ogniem i mieczem

Ktoś jeszcze czyta trylogię Sienkiewicza? Ja zaczytywałem się powieściami Pana Henryk w młodości, ale od wielu lat po nie nie sięgam. Odwrotnie niż do ekranizacji. Ostatnio przypomniałem sobie bardzo dobry moim zdaniem film "Ogniem i meczem" Jerzego Hoffmana (Polska 1999). 

XVII wiek, coraz bliżej najazdu Kozaków na Rzeczpospolitą. Jan Skrzetuski (Michał Żebrowski), żołnierz księcia Jeremiego Wiśniowieckiego (Andrzej Seweryn) wracając z Krymu przypadkiem ratuje Bohdana Chmielnickiego (Bogdan Stupka).

poniedziałek, 12 grudnia 2022

Polskie seriale: Wiedźmin

Po obejrzeniu, prawie trzy lata temu filmu fabularnego "Wiedźmin" (czytaj recenzje) długo się zbierałem do zobaczenia serialu "Wiedźmin" (Polska 2002). pewnie zacząłbym szybciej, gdyby nie to, że liczy aż 13 odcinków, co w dzisiejszych czasach wydaje mi się o wiele za dużo. O dziwo jednak poszło całkiem sprawnie! 

Muszę przyznać, że klimat polskiego Wiedźmina podoba mi się o wiele bardziej, niż produkcja Netflixa, której oglądanie zakończyłem po pierwszym sezonie (ale kto wie może jeszcze do niego wrócę). Wszystko jednak psują te gumowe potwory, których nie da się oglądać bez głośnego rechotu albo poczucia mocnego zażenowania. Naprawdę aż tak chyba z polskimi efektami specjalnymi nie było w 2002 roku, chociaż to przecież już ponad 20 lat temu.

środa, 8 stycznia 2020

Polski Wiedźmin. Czy warto oglądać?

Nowa ekranizacja Wiedźmina Andrzeja Sapkowskiego, która bije rekordy popularności na świecie (tutaj o niej pisałem) spowodowała, że postanowiłem po jej obejrzeniu przypomnieć sobie film Marka Brodzkiego (scenariusz napisał Michał Szczerbic) z 2001 roku. 

Pamiętam jakie złe rzeczy mówiłem o tym filmie zaraz po premierze kinowej. Jako nawiedzony fan twórczości Andrzeja Sapkowskiego kląłem niczym szewc.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga